utworzone przez Sentimenti Team | maj 23, 2023 | Badania rynku, Polityka i społeczeństwo
Polityka, emocje i sondaże są ze sobą ściśle powiązane. Politycy partii ubiegających się o mandaty w nadchodzących wyborach parlamentarnych wszelkimi dostępnymi kanałami próbują dotrzeć do potencjalnych wyborców. Wykorzystują w tym celu oczywiście także media społecznościowe.
Emocje w tweetach liderów ugrupowań politycznych (złość i zaufanie)
Jednym z kanałów, który politycy wykorzystują, aby przekazywać swoje opinie, ale i też merytoryczne elementy programów wyborczych jest Twitter. Przeanalizowano za okres 11 kwietnia do 10 maja 2023 indywidualne wpisy na kontach twitterowych następujących polityków:
- Adriana Zandberga,
- Szymon Hołownia,
- Mateusz Morawiecki,
- Zbigniew Ziobro,
- Władysław Kosiniak – Kamysz,
- Robert Winnicki oraz
- Donald Tusk.
Zbadano jakimi emocjami są one nacechowane i jak mogą być odbierane przez użytkowników Twittera. Analiza dotyczyła pomiaru natężenia wybranych emocji złości i zaufania. Indywidualne wyniki analiz publikowane były cyklicznie na naszych kontach: Twitter i Facebook.
Zróżnicowana była aktywność polityków na Twitterze, ale przede wszystkim zróżnicowane było natężenie złości i zaufania, jakie wywoływały ich wpisy. Wykres poniżej prezentuje zbiorczo wartości średniego natężenia wskazanych emocji w całym badanym okresie.
Tylko wpisy Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska wywoływały wyższe zaufanie nad złością. Blisko stanu zrównoważenia były wpisy Władysława Kosiniaka – Kamysza, gdzie złość i zaufanie występowały w podobnym natężeniu. W przypadku pozostałych polityków emocje złości zdecydowanie górowały nad zaufaniem. Podkreślamy nie było zadaniem analizy ocena merytorycznych treści wpisów, ale pomiar natężenia emocji jakie one wywoływały.
Emocje w tweetach liderów, a wyniki sondaży
Wyniki sondaży są wypadkową zarówno zawartości merytorycznej programów, wystąpień, publikacji, ale też bez wątpienia emocji jakie one wywołują u odbiorców, czyli potencjalnych wyborców. Zadaliśmy sobie pytanie czy można znaleźć korelację pomiędzy emocjami jakie wywołują tweety liderów partii politycznych, a wynikami publikowanych sondaży. Badania oparliśmy się na sondażach Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS:
W przypadku Zjednoczonej Prawicy sondaż przeprowadzony 17 maja 2023 r. odnotował 1,5% spadek poparcia w porównaniu do wyników z 11 kwietnia 2023 r. W tym okresie (jakiego dotyczył sondaż) odnotowano w wpisach liderów tego ugrupowania wzrost natężenia złości z jednoczesnym spadkiem zaufania. Powodem takiego stanu rzeczy – jak pokazały wyniki pomiarów natężeń złości i zaufania – mogły być tweety publikowane na koncie Zbigniewa Ziobry.
W tym samym czasie Koalicja Obywatelska zanotowała blisko 2% wzrost poparcia. Czy i jaki wpływ na tę sytuację miały wpisy Donalda Tuska na Twitterze trudno wyrokować. Można jednak zauważyć, że wzrost sondażowego poparcia wystąpił równolegle ze wzrostem natężenia emocji zaufania do wypowiedzi publikowanych przez tego polityka.
Patrząc na emocje wywoływane przez tweety Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka – Kamysza można zadać pytanie – czy to dzięki wyważonym wypowiedziom tego drugiego blok PL2050 + PSL zanotował niewielki wzrost poparcia? Pytanie jest o tyle zasadne, iż w tweetach Szymona Hołowni zauważalna jest znaczna dysproporcja w nasyceniu emocjami złości i zaufania.
W przypadku sondaży poparcia dla Konfederacji i Lewicy można zauważyć, że jednym z czynników braku wzrostu (Lewica) i spadku poparcia (Konfederacja) w sondażu przeprowadzonym na 17 maja 2023 r. mógł być także spadek zaufania odbiorców do treści publikowanych na Twitterze przez liderów tych formacji.
Ważne są emocje jakie partie i politycy wzbudzają u wyborców
Obserwując polską scenę polityczną, trudno oprzeć się wrażeniu, że „aktorzy” na niej występujący wykorzystują najprostsze narzędzia oddziaływania na odbiorców. Co z tego, że mogą mieć najlepsze programy polityczne, społeczne etc. jeśli nie wiedzą (bo przecież mało kto mierzy emocje):
- jak zaprezentować swój program, swoją wizję w sposób wzbudzający zaufanie,
- że należy panować nad negatywnymi emocjami (w tym przypadku złością). Zbyt mocno i zbyt natarczywie politycy próbują „grać” na emocjach negatywnych.
Patrząc na wyniki przeprowadzonych analiz emocji i wyniki sondaży stwierdzić należy, że warto badać emocje i tak samo warto stawiać na emocje pozytywne. Warto monitorować emocje w wypowiedziach spontanicznych, a nie tylko przeprowadzać badania ankietowe, bo w tych ostatnich badany myśli o swoich emocjach, a nie je wyraża.
Część sceny politycznej zaufała Sentimenti. Zlecając jej regularne badania wydaje się, że na tym dobrze wychodzi.
utworzone przez Sentimenti Team | kwi 19, 2023 | Polityka i społeczeństwo
Ministerstwo Sprawiedliwości patronuje kampanii „Dom bezpiecznym miejscem”. W promocję kampanii włączył się także minister Zbigniew Ziobro.
„Dom bezpiecznym miejscem” – pobudzenie w komentarzach
Od kilku dni w mediach publicznych, prywatnych oraz social mediach emitowane są spoty promujące kampanię „Dom bezpiecznym miejscem”. Kampanię przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Spoty mocno poruszyły użytkowników Twittera.
Poziom pobudzenia w komentarzach publikowanych w dniach 16-18 kwietnia 2023 roku dotyczących kampanii pokazuje wykres poniżej.
Pobudzenie ogółem w badanych komentarzach osiągnęło bardzo wysokie, bo 61% natężenie. Zwrócić należy uwagę na fakt, że 39% badanych komentarzy charakteryzowało się natężeniem pobudzenia na poziomie średnio 69%. Pozostałe 61% także zawierało w sobie wysoki poziom natężenia, które średnio wynosiło aż 55%.
Dane wskazują na wysoką temperaturę dyskusji dotyczącej kampanii informacyjnej Ministerstwa Sprawiedliwości.
„Dom bezpiecznym miejscem” – emocje w komentarzach
Wysoki poziom natężenia pobudzenia znajduje także swój odpowiednik w natężeniu emocji zawartych w komentarzach. Pokazuje to wykres poniżej.
Przeważają emocje o zabarwieniu negatywnym. Zwrócić należy uwagę na bardzo niski poziom zaufania zawartego w badanych komentarzach. Taka sytuacja może rodzić zdziwienie, zwłaszcza, że kampania porusza bardzo istotny problem przemocy w rodzinie i jej zapobieganiu. Czy komentatorzy wykazują się nieczułością w kwestii zapobiegania przemocy, a może są jej przeciwni? Odpowiedź na tak postawione pytanie daje analiza wypowiedzi zawarta w chmurze słów składających się na publikowane komentarze.
Mocne słowa w komentarzach
Chmura słów jako analiza treści komentarzy pokazuje, że nie sama kampania zapobiegania przemocy jest oceniana negatywnie, ale jej twórcy i promotorzy.
Taki stan rzeczy obrazuje często występujące zjawisko społeczne. Nawet powszechnie oczekiwane programy oceniane są przez odbiorców łącznie przez pryzmat zawartości i autorów tych programów. A w tym przypadku negatywny odbiór dotyczący autorów kampanii przeważyły nad merytoryczną jej zawartością.
utworzone przez Sentimenti Team | lut 3, 2023 | Badania rynku, Polityka i społeczeństwo
Dezinformacja – słowo, które pojawia się w przestrzeni publicznej każdego dnia. Rosja niemal każdego dnia prowadzi intensywną kampanię dezinformacyjną względem nie tylko Ukrainy, ale również Polski i krajów, które Ukrainie pomagają zarówno militarnie, jak i humanitarnie. Codziennie spotykamy się z seansem wrogości, ale przede wszystkim zalewem kłamstwa na nasz temat.
Dezinformacja i narracja prorosyjska na Twitterze. O czym się pisze?
Analitycy i specjaliści od dezinformacji i cyberbezpieczeństwa są tutaj zgodni. Celem trwającej od początku inwazji Rosji na Ukrainę kampanii w sieci jest przede wszystkim wywoływanie wrogości i antagonizowanie Ukraińców i Polaków. Z każdym miesiącem trwania wojny na Ukrainie skala ataków nasila się i padają w niej coraz ostrzejsze względem Polski oskarżenia i groźby.
Zdaniem Stanisława Żaryna, który pełni od niedawna w rządzie rolę pełnomocnika rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Rosja aktywnie prowadzi przeciwko Polsce i całemu Zachodowi operacje psychologiczną, której celem jest zastraszenie i wymuszenie uległości wobec rosyjskiego imperializmu.
Rosyjska propaganda nieustannie prowadzi w sieci działania mające na celu również zastraszanie Polaków. W internecie rozszerzaniu ulegają wszelkie wątki pojawiające się w popularnych w Rosji programach propagandowych. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie treści tworzą najpopularniejsze konta na Twitterze znane z siania dezinformacji, fake newsów na temat wojny i – mówiąc ogółem – ze swojej miłości do Rosji.
Wybraliśmy po 5 tysięcy najpopularniejszych wpisów (o największej liczbie zgromadzonych interakcji) zamieszczonych w tym kanale z każdego z miesięcy w okresie od stycznia 2022 do stycznia 2023, czyli za pełne 13 miesięcy. Zmonitorowano ręcznie w sumie 494 profili. Tak zgromadzone dane zostały dodatkowo przebadane pod kątem emocji i sentymentu, a w dalszej części badania sprawdziliśmy, które wątki i konteksty tematyczne wzbudzały skrajne emocje i generowały wysokie emocjonalne pobudzenie.
Wśród przebadanych przez nas internetowych osobistości są głównie konta i profile anonimowe, które często robią typowe dla Rosjan błędy. Powstają one po części w wyniku transferowania rosyjskich treści do Polski z użyciem automatycznych darmowych programów do tłumaczenia. Niestety coraz częściej w gronie tym znajdują się osoby bardziej wpływowe, które masowo szerzą prokremlowską propagandę.
Festiwal fake newsów i dezinformacji przynosi efekty
Zachętą i punktem wyjścia do naszej analizy był artykuł, który pojawił się na stronie gazetaprawna.pl. Jak czytamy w materiale pt. “Polacy coraz bardziej podatni na rosyjską propagandę [BADANIE]“, w ostatnich miesiącach mocno rośnie liczba osób, które mniej lub bardziej świadomie podzielają kolportowane w sieci tezy wpisującej się z prorosyjską dezinformację. Swoje badanie w tym zakresie przeprowadzono w Warsaw Enterprise Institute.
Wyniki wspomnianego badania pokazują to samo, co widzimy w danych zebranych przez nas. Regularnie pojawiają się konteksty ukraińskich uchodźców, którzy są nazywani ekonomicznymi migrantami. Jeszcze częściej nawiązuje się do historii, czyli Wołynia oraz Bandery. Propaganda bez żadnych barier przenika z Rosji do Polski za pośrednictwem mediów społecznościowych, ale nie tylko.
Wracając do 494 profili na Twitterze, które wzięliśmy pod lupę, rzuca się w oczy przede wszystkim jedna rzecz. Chodzi o niezwykle wysoką aktywność. Niektóre z twitterowych kont są aktywne do tego stopnia, że budzi to poważne wątpliwości co do tego, czy faktycznie stoją za tym ludzie.
Polski Ruch Antywojenny i niepokojące wyniki badań opinii publicznej
Treści kolportowane są masowo w takich ilościach (200 i więcej postów dziennie), że trudno sobie wyobrazić, że osoby za tym stojące mają w życiu jakiekolwiek inne zajęcie. Są też konta, które potrafią w ciągu miesiąca zalać portal społecznościowy kilkoma tysiącami treści. Jeśli chodzi o wzrosty aktywności miesiąc do miesiąca, w przypadku niektórych okresów aktywność ta wzrastała nawet o ponad 80%. Trend jest również zauważalny i jednoznaczny.
To, co widać na wykresie, to oczywiście jedynie wycinek tego, co się faktycznie dzieje w sieci. Chodzi jednak o to, że aktywność tego typu przynosi wymierne efekty tym, którzy taką kampanię w sieci prowadzą (coraz częściej prowadzą ją też poza siecią, czyli na ulicach polskich miast).
Wnioski z badania WEI, o którym pisała Gazeta Prawna, są jednoznaczne. We wrześniu 2022 r. i w styczniu 2023 r. przeprowadzano badanie na 1061 Polakach. Porównanie zebranych informacji dało ponure wnioski. , W styczniu br. aż 41 proc. badanych (poprzednio było to 34 proc.) “zdecydowanie się zgodziło” lub “raczej się zgodziło” z minimum czterema stwierdzeniami charakterystycznymi dla rosyjskiej narracji
Opinie Polaków w tym badaniu są bardzo spójne z tym, jaka narracja jest im serwowana między innymi w sieci. Dla 63 proc. Polski nie stać na przyjmowanie uchodźców. 41 proc. osób przekonanych jest też, że uchodźcy z Ukrainy to imigranci ekonomiczni. 30 proc. Polaków uważa, że nie powinniśmy Ukrainie pomagać, jeśli ci nie przeproszą za trudną historię relacji Ukrainy i Polski. Do 40 proc. wzrosła grupa Polaków uważająca, że Rosji nie należy drażnić, bo jest ona atomowym mocarstwem.
Treści kolportowane przez prorosyjskie profile w sieci. Jakie nastroje?
Propaganda prokremlowska zaczyna coraz mocniej kształtować to, co się dzieje w umysłach Polaków. Spadające poparcie dla wspierania Ukrainy czy przyjmowania Ukraińców uciekających przed wojną jest zjawiskiem, które zachodzi równolegle do tego, co dzieje się z naszą gospodarką.
Polacy łączą coraz częściej kropki i uważają, że wojna jest winna temu, że mamy coraz mniej w portfelach. Również ta teza wykorzystywana jest w szerzonych narracjach.
Poniższy wykres to analiza zgromadzonych przez nas treści pochodzących z niemal 500 profili, które kolportują nieustannie prokremlowskie treści na Twitterze. Sentyment średni miesięczny w całym poddanym analizie okresie był negatywny, co nie dziwi
Nie zauważono jednak zbyt dużej zmienności nastrojów w odniesieniu do całego poddanego badaniu okresu 13 miesięcy. Widać wyraźnie jednak, jak po rozpoczęciu wojny w lutym 2022 roku zmieniła się narracja i że nastąpił wyraźny skok natężenia negatywnego.
Konteksty i tematy poruszane przez dezinformujące konta
Jeśli chodzi o treści postów wrzucanych do sieci, sprawdziliśmy te, które niosą największy ładunek emocjonalny. Chodzi o złość czy wstręt. Poniższa analiza jest tego efektem. Poszczególne kolory oznaczają grupy tematów. Kolor czarny określa tematy polityczne. Kolor czerwony to konteksty związane z wojną na Ukrainie oraz tematami pochodnymi takimi jak rzeź wołyńska, ludobójstwo i wojsko.
Barwa żółta odnosi się do zagadnień związanych z uchodźcami z Ukrainy. Niebieskie zabarwienie mają tematy związane z energetyką i polityką klimatyczną oraz surowcami. Udało się również wyodrębnić zagadnienia związane z koronawirusem, które oznaczyliśmy kolorem zielonym.
Analiza pokazuje idealnie, co kolportują analizowane profile. Widzimy,jakie jest tego natężenie jeśli chodzi o tematy i jakie zagadnienia są poruszane. Konta te produkują intensywnie treści uderzające w polski rząd. Powadzą też działania dezinformujące w zakresie służby zdrowia czy pandemii. Widzimy też temat ukraińskich uchodźców i wpływu ich obecności w Polsce na naszą sytuację ekonomiczną.
Rosyjskie trolle w najbliższym czasie będą kolportować coraz więcej takich informacji, na co wskazuje chociażby pierwszy z wykresów w tym artykule. Wkrótce należy spodziewać się – w związku z planowaną i zapowiadaną od dawna ofensywą wiosenną – kolejnych wrzutek, ale o tematyce stricte wojskowej (w tym o mobilizacji w Polsce, której nie ma).
Można spodziewać się, że czeka nas trudny czas. Trudno będzie odróżnić prawdę od kłamstwa, ale cel jest niezmiennie ten sam – dzielenie Polaków i Ukraińców, czyli strategiczny cel Putina.
utworzone przez Sentimenti Team | sty 27, 2023 | Polityka i społeczeństwo
Emocje w polityce są zjawiskiem normalnym. Pytanie – czy wszystkie emocje przemawiają równo do wyborców.
Wypowiedź Szymona Hołowni
W ostatnim czasie Szymon Hołownia naraził się na słowa krytyki płynące z różnych stron sceny politycznej. Do zarzutów ustosunkował się on w wypowiedzi zamieszczonej na Facebooku. Tę właśnie odpowiedź postanowiliśmy przeanalizować pod kątem nasycenia emocjami, nie wchodząc w jej zawartość merytoryczną.
Pobudzenie, czyli temperatura wypowiedzi
Analiza tekstu Szymona Hołowni przeprowadzona za pomocą naszego narzędzia Sentitool wyraźnie pokazuje, iż autor czy to z rozmysłem, czy też nieświadomie posłużył się emocjami ogólnie uznawanymi za negatywne jako bazą do budowania temperatury swojej wypowiedzi.
Emocje takie jak: złość, smutek, wstręt skutkował tym, że sentyment całej wypowiedzi jest negatywny, ale za to jej temperatura (pobudzenie) jest wysoka. Być może było to zamysłem autora.
Poziom pobudzenia kształtował się różnie w zależności od poruszanych kwestii. Trzy akapity cechowały się zdecydowanie większym natężenie pobudzenia niż ogólne pobudzenie zmierzone dla całość tekstu.
Emocje są ważne
Pobudzenie w analizowanych powyżej akapitach ukształtowane zostało przez bardzo wysokie natężenie emocji uznawanych za negatywne zawartych w treściach akapitów, gdzie dominują: złość i smutek dodatkowo wzmocnione przez wstręt i strach.
Te emocje w zasadzie przez całą wypowiedź są emocjami dominującymi. Dopiero w dwóch ostatnich akapitach pojawiają się zaufanie i radość w natężeniu przekraczającym natężenie emocji negatywnych.
Brzmienie tych akapitów jest następujące:
akapit 18: „Nie tylko pieniądze zresztą, także kawał życia”,
akapit 19: „Serdecznie wszystkich pozdrawiam”.
Czy retoryka bazująca na takich, a nie innych emocjach będzie przekonująca, pokaże najbliższy czas, chociażby w sondażach dotyczących preferencji wyborczych.
utworzone przez Sentimenti Team | gru 23, 2022 | Badania rynku, Kategoryzacja komentarzy, SentiBrand, Styl życia
Majonez to ten składnik potraw, o których często się mówi w kontekście świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. W internecie można spotkać się z żywą dyskusją na temat tego, jaki majonez jest najlepszy i jakie są najczęściej wybierane przez Polaków marki majonezu. Najczęściej pojawiają się we wzmiankach internautów Kielecki i Winiary.
Kielecki czy Winiary? Majonezowa wojna w sieci w grudniu 2022 r.
Kielecki, Hellman’s czy Winiary, a może Motyl lub Roleski? Na ten temat – jak co roku – trwa intensywna dyskusja w sieci. Użytkownicy portali społecznościowych przerzucają się swoimi racjami i argumentami na temat tego, który majonez ich zdaniem jest numerem jeden. Przy pomocy sztucznej inteligencji przeanalizowaliśmy ich wypowiedzi, by przekonać się, jakie zawarte są w tych rozmowach nastroje i emocje.
Jak wynika z poniższej analizy, jednoznacznie można stwierdzić, że w rozmowach o majonezach w grudniu 2022 roku dominują przez cały czas nastroje pozytywne. Najwyższe natężenie niekorzystnych nastrojów w analizowanym okresie stwierdzono jedynie w okolicach 13 grudnia.
Miało to związek z komentarzami pod artykułami dotyczącymi inflacji i tego, że czekają nas najdroższe święta od lat. Media donosiły, że nawet 80% obywateli naszego kraju zamierza oszczędzać na potrawach świątecznych.
Powyższe potwierdza również wykres zmienności nastrojów danego dnia względem całego analizowanego okresu tj. 1-23 grudnia 2022 r. Publikacje na temat drożyzny w sklepach, która odbije się mocno nie tylko na kieszeniach Polaków, ale też na jakości tegorocznych świąt, wygenerowała w dniach 10-13 grudnia zauważalne wzrosty natężenia wstrętu w komentarzach.
Majonez Kielecki znów na ustach wszystkich
Co ciekawe krytyczne wpisy nie dotyczyły bezpośrednio produktu, jakim jest majonez. Nie oberwała też przy tym żadna z jego marek. Najczęściej pojawiająca się w dyskusji marka to – podobnie jak w poprzednich latach – majonez Kielecki. Z kolei najwięcej miejsca w internecie użytkownicy poświęcają przepisom nie tylko na potrawy z wykorzystaniem tego składnika, ale też na sam majonez (własnej roboty).
Najczęściej pojawiającymi się kontekstami dyskusji (poza majonezem Kieleckim) były: styl życia, domowy majonez, git majonez, super sałatka, własna robota, świąteczny stół, dobry skład, ale też stłuszczona wątroba czy kwestie związane z cholesterolem i sposobem odżywiania.
W rozmowach pojawiał się, choć niezbyt często, majonez wegański. Część internautów zgodnie stwierdziła, że wojna majonezowa jest nie do wygrania, a decyduje własny gust. Wśród innych marek majonezów internauci wymieniali też przede wszystkim Dekoracyjny, Winiary, Kętrzyński, Pomorski (Ocetix) oraz Świdnicki. Najwięcej rozmów na temat majonezów toczy się w tym roku tradycyjnie na Facebooku. Drugie miejsce pod tym względem zajmuje YouTube, a na trzecim miejscu są portale informacyjne i rozmowy pod artykułami dziennikarzy.
Dzięki algorytmom sztucznej inteligencji zaszytym w narzędziach Sentimenti jesteśmy w stanie z ogromną precyzją wskazać na towarzyszące rozmowom w sieci nastroje i emocje. Powyższa analiza nie pokazuje w pełni możliwości naszych rozwiązań (w tym dokładnych analiz dyskusji na temat poszczególnych marek majonezów). Tego typu badanie opinii to świetny sposób na wgląd w nastroje konsumentów i sposób na uzyskanie wniosków na temat preferencji i reakcji internautów.