Zaznacz stronę

Emocje pozytywne mogą być toksyczne? Owszem! Wszyscy raczej bez zastanowienia wierzymy w siłę pozytywnego przekazu. Okazuje się jednak, że można go przedawkować. Tak, istnieje ciemna strona “pozytywnych wibracji” (tzw. toksyczna pozytywność). Ich nadużywanie powoduje szkody i prowadzi do cierpienia.

  • Unikając negatywnego myślenia wmawiamy sobie, że nie musimy zwracać na nie uwagi.
  • Im pozytywniej nastawiamy się do życia w negatywnych momencie, niekorzystne emocje pozostają przez nasz umysł stłumione i nieprzetworzone.
  • Ewolucyjnie jako ludzie nie możemy zaprogramować siebie tak, żebyśmy czuli się non stop szczęśliwi.

Emocje pozytywne i ich nadmiar

Zjawisko toksycznej pozytywności definiujemy jako nadmiar szczęśliwego, optymistycznego stanu i nastawienia (czasem na siłę) we wszystkich sytuacjach życiowych. Proces ten prowadzi do wprost do zduszenia autentycznego ludzkiego doświadczenia emocjonalnego i “zapudrowanie” naturalnej reakcji na bodziec.

Tak jak wszystko, co jest w nadmiarze, pozytywne nastawienie często używane jest do zatuszowania lub uciszenia realnego ludzkiego doświadczenia. Wtedy mówimy, że ma to działanie toksyczne. Pozbawiając się zaistnienia pewnych naturalnych dla danej sytuacji uczuć, wpadamy w stan samozaprzeczenia i stłumienia emocji. Jest to powiązane z naturalnie występującymi u człowieka wadami. Wiele razy w trakcie swojego życia stajemy się zazdrośni, wściekli, urażeni czy chciwi. Czasami życie może po prostu dać w kość. Udając w takich momentach, że jesteśmy naładowani pozytywnymi wibracjami, powoduje zaprzeczenie hierarchii ważności prawdziwego ludzkiego doświadczania emocji.

Toksyczna pozytywność a zdrowie, czyli o zduszonych emocjach

Toksyczna pozytywność to nic innego, jak generowanie pozytywnych emocji i nastawienia w negatywnych momentach życia. W rezultacie doznajemy stłumienia naturalnych reakcji. Ukrywanie lub zaprzeczanie naturalnie występującym uczuciom prowadzi do nacisku na ciało lub trudności w unikaniu niepokojących myśli i uczuć. Zostało to udowodnione naukowo (np. tutaj i tutaj).

Tego typu badania pokazują nam, że wyrażanie szerokiego wachlarza emocji (nawet tych niezbyt pozytywnych), pomaga nam regulować naszą prawidłową reakcję na stres. Kiedy nie chcemy pokazać siebie, tworzymy fałszywą minę lub wizerunek dla zewnętrznego świata. Ta twarz może czasami wyglądać wesoło, i z radosnym uśmiechem będzie komunikowała: “Nic się nie dzieje, jest dobrze!“. Kiedy ukrywamy się za maską pozytywnego nastawienia, zaprzeczamy prawdzie

Prawda jest taka, że życie może czasem boleć. Jeśli jesteśmy źli, uczucia te tłumią się głęboko w naszym ciele i nawarstwiają. Stłumione emocje mogą powracać po latach pod postacią lęku, depresji, a nawet choroby fizycznej (w skrajnych przypadkach).

Toksyczne jest również pocieszanie na siłę. Poniżej przykłady prawidłowych reakcji.

TOKSYCZNA POZYTYWNOŚĆ

WŁAŚCIWA REAKCJA

Nie myśl o tym, bądź nastawiony pozytywnie!

Opisz, co czujesz, ja słucham!

Nie martw się, bądź szczęśliwy, będzie dobrze!

Widzę, że jesteś naprawdę zestresowany, co mogę dla Ciebie zrobić?

Porażka nie wchodzi w grę.

Bez porażki nie ma sukcesu.

Wszystko w końcu się ułoży.

To jest naprawdę trudne, ale myślę o Tobie.

Tylko pozytywne wibracje!

Może być zarówno żle, jak i dobrze. Pogódź się.

Jeżeli mogę to zrobić, ty też możesz!

Wszelkie graniczenia są inne i to jest OK.

Przestań myślec negatywnie!

Cierpienie jest częścią życia, nie jesteś sam.

Zawsze może być gorzej...

Tak mi przykro, że przez to przechodzisz.

Życie w sieci nie ułatwia sprawy. Akceptacja zamiast tłumienia

W epoce, kiedy żyjemy tylko mediami społecznościowymi, każdego dnia widzimy (czy chcemy czy nie) posty przyjaciół i rodziny. Zapewne większość, jeżeli nie wszystkie pokazują pozytywne nastawienie i spojrzenie na życie. Całą dobę! Bycie optymistą jest ważne, ale odczuwanie trudniejszych uczuć jest dużo ważniejsze. Jest też po prostu w porządku.

Sformułowanie “toksyczna pozytywność” odnosi się do koncepcji, że utrzymywanie pozytywnego i tylko pozytywnego nastawienia jest właściwym sposobem na życie. Oznacza to skupienie się tylko na pozytywnych rzeczach i odrzucenie wszystkiego, co może wywołać negatywne emocje. Brzmi całkiem nieźle? Nie tak szybko…

Ludzie w tzw. świecie on-line sprawiają wrażenie, że nie mają żadnych problemów. Na szczęście większość ludzi potrafi wyczuć, nie nie jest prawdą. Taka osoba może być w efekcie irytująca. Akceptacja trudnych emocji bardzo pomaga w radzeniu sobie z nimi. Czy czujemy się dobrze, gdy mamy z kim porozmawiać o tym, jak ciężki był nasz dzień? To zawsze lepsze rozwiązanie, choć trudniejsze niż udawanie, że wszystko jest w porządku.

Trzeba uznać rzeczywistość taką, jaką jest

Ważne jest, aby uznać rzeczywistość i doświadczać prawdziwych, adekwatnych do wydarzeń życiowych emocji. Również poprzez ich werbalizację i przeniesienie ich z naszego ciała na gesty czy mimikę. To jest to, co utrzymuje nas w zdrowiu, zdrowym podejściu i to, co uwalnia nas od napięcia spowodowanego tłumieniem czasem niekorzystnej prawdy.

Kiedy szanujemy nasze uczucia, obejmujemy WSZYSTKICH siebie. tych dobrych, złych i brzydkich również. Z kolei zaakceptowanie siebie takimi, jakimi jesteśmy, jest drogą do życia emocjonalnego i lepszego przeżywania emocji.

Bycie zdrowym człowiekiem wiąże się z byciem świadomym siebie. Jeśli jesteśmy w życiu jak nadajnik toksycznej pozytywności, to czas z tym skończyć. Krzywdzimy bowiem siebie i ludzi, na których najbardziej nam zależy. Zamiast więc praktykować toksyczną pozytywność, warto po prostu dążyć do równowagi i akceptacji zarówno dobrych jak i złych emocji, a nie do myślenia, że “wszystko jest super“.

Emocje pozytywne oczywiście są pozornie lepsze. Możliwe, że taki mamy charakter i że jesteśmy pod silnym wpływem toksycznego, pozytywnego podejścia do życia. W takim wypadku warto wyznaczyć zdrowe granice pomiędzy nami a otoczeniem, które może wysyłać nam inne sygnały. Warto jednak pamiętać, że każdy z nas ma jedną, niepowtarzalną szansę w tym pięknym, ale i często bolesnym, niedoskonałym życiu… Przyjąć je jakim jest.

O emocjach myśl jak o wskazówkach

Emocje pozytywne i negatywne, a może dobre i złe? To w tej chwili bez znaczenia. Warto myśleć o nich jako o wskazówkach. Emocje pomagają nam nadać sens rzeczom i wydarzeniom. Smutek z powodu odejścia z pracy oznacza, że doświadczenie to miało sens. Niepokój związany z prelekcją prawdopodobnie oznacza, że zależy nam na zdaniu innych. Emocje są nie tylko sposobem, w jaki nasz umysł może nas zorientować w tym, co się dzieje. Przekazują przede wszystkim informacje ludziom wokół nas.

Chociaż korzystne wydaje się patrzenie na wszystko przez różowe okulary, ważne jest również, aby uznać i wysłuchać, co mówi ciało w momencie, gdy w życiu nie jest tak przyjemnie. Nikt nie może być całą dobę szczęśliwy, bo to wbrew naturze człowieka. W rzeczywistości, zwracanie uwagi i – co ważne – przetwarzanie ich w miarę ich pojawiania się i odchodzenia może pomóc w lepszym zrozumieniu siebie.