utworzone przez Sentimenti Team | wrz 18, 2022 | Badania rynku, SentiBrand
Analiza sentymentu w komentarzach i opiniach, od których roi się w mediach społecznościowych, pomaga odkryć to, co niezbędne dla działów marketingu i nie tylko. Pomaga w śledzeniu wydajności biznesu w oparciu o informacje o zadowoleniu klienta i o produkcie oraz w zarządzaniu reputacją marki w sieci.
Sentyment. Czy komentarze w sieci mają znaczenie?
Sztuką jest umieć wykorzystać opinie i komentarze klientów, których w sieci jest pełno. Trudno jednak jest z całej gadaniny on-line wyodrębnić te, które są istotne. Każdego dnia odbywa się w mediach społecznościowych cała masa konwersacji o usługach, firmach i produktach.
Media społecznościowe to dziś bardzo ważna przestrzeń w rozwoju firmy. Jest to jeden z najbardziej ekonomicznych sposobów prowadzenia badań rynkowych poprzez analizę opinii klientów, a do tego efektywnych czasowo. Pozwala na angażowanie się z klientami – zarówno obecnymi, jak i potencjalnymi – w wartościowy sposób.
Jest to niezbędne w procesie budowania wizerunku marki i rozwiązywaniu wszelkich negatywnych lub drażliwych kwestii w możliwie szybkim czasie. Kiedy analizujemy sentyment w komentarzach z mediów społecznościowych, otrzymujemy ekspresowo wgląd w różne aspekty działalności, które wpływają ostatecznie na zyski.
Obejmują one plusy i minusy produktu lub usługi, zmieniające się preferencje rynkowe, obsługę posprzedażową i wiele innych parametrów. Obecnie nawet 70% firm wykorzystuje spostrzeżenia i wiedzę płynącą z opinii w mediach społecznościowych do formułowania strategii marki, a ponad 60% uważa dane z analizy sentymentu w opiniach za niezwykle przydatne do skutecznej, bieżącej obsługi klienta i sprzedaży.
Analiza sentymentu to krok do analizy doświadczeń klientów i odbywa się poprzez modele uczenia maszynowego (ML). Obejmują one sieci neuronowe, przetwarzanie języka naturalnego (NLP), kategoryzację tematyczną i wreszcie analizę sentymentu oraz emocji.
Na co pozwala wiedza płynąca z sieci?
Oto kilka najważniejszych sposobów, w jaki firmy wykorzystują analizę sentymentu na komentarzach. Obejmują one wydobywanie dogłębnych informacji o klientach i produktach, odkrywanie pojawiających się trendów rynkowych, sprzedaż czy zwiększanie udziału w rynku. To miedzy innymi:
- Monitorowanie ogólnego zadowolenia klientów;
- Poprawa doświadczenia klienta;
- Zdobywanie informacji o konsumentach w czasie rzeczywistym;
- Identyfikacja emocjonalnych wyzwalaczy u klientów;
- Usprawnianie produktów i usług;
- Budowanie lojalności wobec marki;
- Ograniczenie odpływu klientów;
- Szkolenie pracowników obsługi klienta;
- Szkolenie chatbotów;
- Zarządzanie reputacją marki;
- Monitorowanie zmian nastrojów w czasie;
- Ulepszanie treści marketingowych publikowanych w mediach społecznościowych;
- Zdobywanie wiedzę o konkurencji;
- Przygotowywanie się na zmiany w trendach rynkowych.
Marka jest centralnym punktem wszystkich działań marketingowych jeśli chodzi o produkty i usługi, dlatego badanie jej wizerunku polega na zrozumieniu tego, jak postrzegana jest przez tych, którzy z tych produktów lub usług korzystają. To również sposób na poznanie opinii tych, którzy bardziej cenią sobie konkurencję.
Marka to w zasadzie zjawiska psychologiczne tworzone i projektowane przez marketing w celu wpływania na preferencje i zachowania zakupowe konsumentów. To twarz firmy i zewnętrzna powłoka, którą widzi świat.
Analiza sentymentu. Zbadaj swój wizerunek!
Analiza nastrojów pomaga firmom uchwycić, co ich klienci naprawdę mówią o nich, analizując opinie, które konsumenci wykorzystują do wyrażania swoich uczuć i emocji w publikowanych opiniach. Niezależnie od tego, czy te odczucia są pozytywne, neutralne czy negatywne, w erze cyfrowej istotne jest, aby wykorzystać to w celu dostosowania swojej działalności do rynkowych trendów
Opinie wyrażane przez konsumentów za pośrednictwem takich kanałów jak media społecznościowe lub ankiety są niezbędne do głębokiego zrozumienia marki, dzięki czemu firma może dowiedzieć się, gdzie powinna poprawić swoje doświadczenie klienta i na co zwrócić uwagę tworząc lub zmieniając strategię działania.
Analiza sentymentu może pomóc firmie w badaniu marki poprzez:
- odkrywanie tego, co motywuje klientów i pobudza intencje zakupowe, lub też sprzyja niezadowoleniu;
- ocenę wpływu kampanii marketingowych i strategii kreatywnych na percepcję konsumentów;
- zrozumienie opinii konsumentów na temat ceny produktu, jakości, niezawodności, doświadczeń użytkownika itp.;
- benchmarking w stosunku do konkurencyjnych produktów, usług i marek;
- analizowanie i porównywanie różnych segmentów konsumenckich oraz share of voice.
Trzy główne sposoby, w jakie konsumenci wyrażają swoje uczucia i opinie o marce? To recenzje produktów, ankiety konsumenckie i wpisy w mediach społecznościowych.
Wyzwaniem dla marketerów jest zebranie, przeanalizowanie i podsumowanie tych niezliczonych ilości opinii. Należy robić to w taki sposób, aby ich wyniki były zrozumiałe i możliwe do podjęcia działań.
Wykorzystując zarówno analizę sentymentu opartą na tematach, jak i uczeniu maszynowym i sztucznej inteligencji, Sentimenti może pomóc w analizie odczuć i opinii klientów.
Bez znaczenia jest, czy chodzi o badania jakościowe czy ilościowe. Istotną częścią budowania marki jest zrozumienie tego, co kryje się w treściach komentarzy. Dzięki temu można uzyskać głębszy wgląd w umysły konsumentów lub przyszłych klientów, a to kolejny krok do udoskonalenia oferty.
utworzone przez Sentimenti Team | wrz 14, 2022 | Okiem badacza
Emocje są wszędzie. W życiu każdego człowieka zachodzą różne zdarzenia, dlatego istotne jest racjonalne i emocjonalne przetwarzanie informacji. To pozwoli na trafne dokonywanie wyborów i wyrobienie sobie nawyków sprawdzania tego, jak różne zdarzenia na nas wpływają. To z kolei proces prowadzący do lepszego poznania siebie, a co za tym idzie, do samodoskonalenia.
Emocje. Jak je oswoić i po co?
- Emocje mogą wpływać na dokonywanie przez nas wyborów, ale mogą też zakłócać procesy poznawcze;
- Warto wyrobić sobie nawyk sprawdzania tego, jak emocje wpływają na nasze zachowanie i wybory;
- Warto skupić się na tym, by zachować spójność pomiędzy decyzjami racjonalnymi i emocjonalnymi;
- Pomocna może być praktyka głębokiego oddychania, uważnego słuchania, modulacji i doskonalenia.
Większość ludzi rzadko myśli logicznie i zdrowo, kiedy dzieje się to w stresie i w nerwach. Warto w tym kontekście przypomnieć słynną scenę z gali rozdania Oskarów, kiedy Will Smith spoliczkował prowadzącego. Jaki z tego zdarzenia płynie wniosek? Bardzo z pozoru prosty i niewinny komentarz innej osoby potrafi wywołać skrajne emocje i jak widać niewiele tu trzeba. Gdy doświadczamy strachu, spada nasza koncentracja i do gry wchodzą proste decyzje.
To naturalne, że w dzisiejszym świecie wszyscy żyją w wywołanym nieustannym stresem wąskim trybie podejmowania decyzji. Ma to zapewne sens w przypadku ucieczki przed traumą czy niebezpieczną sytuacją, ale nie można dopuścić do tego, aby takie zjawiska stały się nawykiem.
Wielokrotne dokonywanie tego typu wyborów powoduje tzw. zmęczenie decyzyjne, a także inne wynikające z tego problemy.
Wyobraźmy sobie, że jedziemy pewnego dnia do pracy, aby przedstawić zespołowi prezentację. Na zewnątrz jest ładna pogoda, nie jesteśmy spóźnieni. Ale podczas tej krótkiej podróży niemal na pewno trafimy na różne formy objazdów, rozkopane ulice, wypadki i opóźnienia.
Bywa, że przebycie tych kilku kilometrów drogi do biura zabierze nam ponad godzinę. Bez względu na to, jakich wyborów dokonamy w takiej sytuacji, będzie coraz gorzej. Ten z pozoru niewielki stres popsuł nastrój na cały dzień.
Większość z nas na pewno zgodzi się z faktem, że gniew i strach niszczą nasz proces decyzyjny. Większość z nas jednak nie wie, jak emocje – w tym radość, smutek i obojętność – mogą wpływać na nasz proces decyzyjny i jakość tych decyzji.
Nasza racjonalność, czyli jak emocje wpływają na decyzje
Jeden z głównych (teoretycznych) modeli działania ludzkiego mózgu zakłada, że racjonalnie oceniamy to, co zamierzamy osiągnąć i pracujemy nad najlepszą ścieżką, aby dojść do celu. Emocje wpływają na wewnętrzną pracę naszego mózgu i często zaburzają schematy oraz proces racjonalnego myślenia. Podczas gdy te zakłócenia mogą być dobre (jak przerwanie negatywnych nawyków), mogą być również dość destrukcyjne.
Często nie zdajemy sobie sprawy, jak ważny jest nasz nastrój i emocje podczas dokonywania codziennych wyborów – zwłaszcza tych, które dotyczą cennych zasobów, takich jak czas czy pieniądze. Jeśli jednak przypomnimy sobie niektóre z ważnych decyzji, które podjęliśmy w ciągu ostatnich lat, to zauważymy, że towarzyszyła im określona emocja – smutek, radość, gniew, zazdrość lub uczucie niepokoju.
Jakaś emocja prawdopodobnie pomogła rzucić tę pracę lub uderzyć kogoś w twarz. Jakaś emocja prawdopodobnie była silnie pobudzona, gdy negocjowaliśmy zakup drogiego samochodu, na który ledwo nas stać, lub zdecydowaliśmy się otworzyć własny biznes.
Czy zatem człowiek ma doskonale racjonalny umysł? Na pewno nie. Umysły, które nieustannie zastanawiają się, czy czegoś potrzebujemy, szukają najlepszej alternatywy, bez końca badają za i przeciw, a następnie analizują i wybierają najlepszą z nich – to wszystko nie istnieje u większości z nas.
Dostosowanie emocjonalne, czyli o równowadze
Nasze emocje wahają się od skrajnie pozytywnych do skrajnie negatywnych. Czasami nasze emocje (nastroje, uczucia, usposobienie) mogą nam ogromnie pomóc. Pomagają nam być podekscytowanymi., a innym razem mogą nas zniszczyć. Przykład? Dajemy się nabrać na oszustwa, płacąc za dużo, kupując gwarancję, której nie potrzebowaliśmy, lub po prostu nie rozumiejąc, do czego się zobowiązujemy lub co podpisujemy.
Jak ze wszystkim w życiu i w przyrodzie, kluczem jest zachowanie równowagi. Zdrowe osoby szukają równowagi, wyrównania lub zgodności pomiędzy emocjami a analitycznymi wzorcami. Wykorzystajmy swoje emocje na swoją korzyść i aktywujmy analityczne myślenie. To może być trudne, dlatego ważne są…
Identyfikacja emocji i samoświadomość
Cały proces warto rozpocząć od próby zidentyfikowania, jak się z czymś czujemy. Zapytajmy siebie: “Dlaczego tak się czuję? Co sprawia, że tak się dziś czuję?“. Wprowadźmy regularną praktykę przyglądania się sobie lub oceniania, jak emocje wpływają na nasze wyniki i osiągnięcia każdego dnia.
Każdej nocy analizujmy siebie, swoje wybory i rozważmy wprowadzenie odpowiednich zmian od dnia kolejnego. Dzienniki mogą być szczególnie pomocne w tworzeniu długoterminowych wspomnień i pomagają nam się uczyć samych siebie i swoich reakcji
Jeśli potrafimy stworzyć samoświadomość, jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji. Wówczas znamy siebie na tyle dobrze, że wiemy, kiedy nie podejmować kluczowych życiowych decyzji. Jeśli czujemy się wyjątkowo emocjonalnie, spróbujmy praktykować abstynencję decyzyjną – powstrzymajmy się od podejmowania ważnych życiowych wyborów. To wyjdzie nam tylko na dobre.
Jak podejmować właściwe decyzje?
Kiedy już uda nam się dojść do tego, jak i dlaczego czujemy się w określony sposób i jaki ma to wpływ, popracujmy nad poprawą swoich fizjologicznych reakcji na emocje i ćwiczmy głębokie oddychanie. Duża dawka tlenu przyda się, gdy pojawią się silne pozytywne lub negatywne emocje.
Praktykujmy uważną i w miarę bezstronną obserwację, postarajmy się słuchać swoich myśli. To może pomóc nam dostroić się do naszych uczuć. Pracujmy nad samomodulacją i regulacją swoich emocji, a także dążmy do uzyskania jak najlepszego wglądu w siebie. Kiedy to robimy, utrzymujemy siebie w trybie ciągłego doskonalenia.
Rada na koniec? Pamiętajmy nad sobą pełną kontrolę. Oswajanie własnych emocji to krok w ulepszaniu procesu podejmowania decyzji, które mają wpływ na całe nasze życie.
utworzone przez Sentimenti Team | sie 17, 2022 | W mediach
Wstęp: Martech, czyli technologie marketingowe, to dziś jedna z najbardziej dynamicznych branż. Nowe możliwości pojawiają się w zasadzie z każdym miesiącem, a dotychczasowe rozwiązania przestają być skuteczne. Dokładna analiza procesów dziejących się wokół rynku martech może okazać się kluczem do sukcesu.
Autor: Kuba Dobroszek
Miejsce i data publikacji: My Company, 17-08-2022
Link do artykułu
Artykuł do pobrania
utworzone przez Sentimenti Team | lip 15, 2022 | Kategoryzacja komentarzy, Polityka i społeczeństwo
Stagflacja to od jakiegoś czasu słowo odmieniane przez wszystkie przypadki. Internauci wyszukują informacji na temat tego, czym jest stagflacja i jaka jest definicja tego słowa. Aktualna sytuacja gospodarcza i ekonomiczna sprawia, że inflacja mocno się rozpędza, a nasza gospodarka zaczyna nagle hamować. Czy to niebezpieczne zjawisko wzbudza w internautach emocje? Jeśli tak, to jakie?
Stagflacja. Czym grozi i czy wzbudza emocje?
Już niebawem, bo na początku 2023 roku nasz kraj ma szansę doświadczyć znacznego spadku PKB. Tego, co nadchodzi, nie spodziewa się większość Polaków. Prawda jest taka, że epidemia koronawirusa czy wojna na Ukrainie to w porównaniu ze stagflacją i zbliżającą się być może recesją po prostu nic nie znaczące epizody. Utrata wartości polskiego pieniądza jest obecnie niczym przepowiednia, która spełnia się na naszych oczach.
Czym jest stagflacja, która wywołuje w nas taki strach? Najprościej jest powiedzieć, że w czasie jej trwania obywatele mają do dyspozycji coraz mniej pieniędzy, usługi i towary w sklepach są coraz droższe, a na dodatek spada liczba miejsc pracy i rośnie bezrobocie. To zjawisko, które jest coraz częściej komentowane w internecie przez zwykłych użytkowników sieci, uderzy przede wszystkim w ludzi, którzy mają oszczędności oraz ludzi biedniejszych.
Tylko od początku roku internauci wyświetlali w Wikipedii publikację dotyczącą stagflacji aż 104 630 razy, z czego najczęściej w marcu oraz w czerwcu br. Podobne zainteresowanie, a w zasadzie niemal identyczne, zauważalne jest w wyszukiwarce Google, co najlepiej obrazuje poniższy wykres.
Skutki stagflacji mogą być opłakane. Czy zapuka do nas recesja?
Co zrobić, gdy uderzy w nas stagflacja? W co inwestować w tak trudnych czasach? Odpowiedzi na te pytania nie są łatwe do znalezienia. Jako firma analizująca nastroje internautów postanowiliśmy zbadać, co w mediach społecznościowych, na forach i blogach oraz portalach informacyjnych pod artykułami piszą użytkownicy sieci. Badaniu poddano w sumie nieco ponad 35 tys. komentarzy i opinii na temat stagflacji.
W ramach dyskusji na jej temat wyodrębniliśmy kilka kluczowych stwierdzeń najczęściej pojawiających się w treściach opinii i komentarzy w sieci. W lipcu zauważalny jest istotny wzrost liczby zamieszczanych treści, w których pojawia się informacja o zbliżającej się katastrofie gospodarczej. Widać to bardzo wyraźnie na poniższym zestawieniu trendów.
Jeśli chodzi o emocje, do analizy wybraliśmy jedynie strach i oczekiwanie. Drugą z emocji zbadaliśmy ze względu na to, że wiąże się z nią nie tylko ekscytacja. Chodzi też o uczucie niepokoju związanego z nadchodzącymi wydarzeniami.
Emocja ta dodatkowo wyraża potencjalne rozważanie rozwiązań w zakresie radzenia sobie z tym, co nadciąga. Jak pisaliśmy w jednym z postów objaśniających znaczenie poszczególnych emocji z zestawu opracowanego przez Plutchika, głównym przesłaniem oczekiwania jest: “czekam na to, co się wydarzy“.
W przypadku strachu mamy do czynienia z płynnym przechodzeniem od uczucia niepokoju, poprzez strach jako taki po przerażenie. Z kolei przy emocji oczekiwania istnieją trzy kolejne fazy: zainteresowanie, niecierpliwość połączona z wyczuwaniem, a na końcu wzmożona czujność.
Skutki stagflacji mogą być opłakane. Czy zapuka do nas recesja?
Co wynika z powyższej analizy porównawczej dla stwierdzeń występujących w dyskusji o stagflacji? Najwięcej strachu na tle pozostałych kontekstów widać przy okazji drożyzny i biedy. Na tę chwilę internauci nie wykazują strachu związanego ze stagflacją czy recesją.
Pisząc o katastrofie gospodarczej (choć to sporo komentarzy w sieci w samym lipcu), nie są one nasycone tyle strachem, co dużo bardziej oczekiwaniem. Najwyższe wartości emocji związanej z oczekiwaniem na rozwój wydarzeń widać z kolei przy temacie inflacji oraz kryzysu jako takiego.
Czy emocje te ulegać będą znacznym zmianom w najbliższym czasie? Póki co trudno na to pytanie odpowiedzieć. Według ekspertów najgorsze ma nadejść dopiero jesienią i dopiero bliżej tego okresu można spodziewać się większych wahań nastrojów.
Ekonomiści i eksperci od gospodarki nie mają dobrych prognoz. Kosmiczna drożyzna, z jaką będziemy mieli do czynienia, może ulec złagodzeniu. Stanie się to dopiero w III kwartale 2023 roku. Polacy będą zmuszeni jakoś przetrwać ten trudny czas i liczyć na cud.
Najważniejsze jest na pewno utrzymanie dobrej sytuacji na rynku pracy. To pozwoli nam przejść przez ten kryzys w miarę suchą stopą. Stagflacja w Polsce dopiero się pojawi. Zapnijmy pasy!
utworzone przez Sentimenti Team | maj 26, 2022 | Kategoryzacja komentarzy, SentiBrand
Na ekrany kin wchodzi kontynuacja filmu-legendy, czyli TOP GUN: MAVERICK. Pierwsze recenzje mówią, że jest nieźle, a film to godny następca produkcji z lat 80. Sprawdziliśmy, jakie zdanie na ten temat mają internauci udzielający się na portalach informacyjnych oraz użytkownicy portali społecznościowych.
Zwiastun TOP GUN 2? Emocje mówią, że jest dobrze!
Na ten film fani pierwszej części TOP GUN czekali aż 36 lat. W 1986 r. film z Tomem Cruisem w roli głównej był prawdziwym hitem i do dziś jest jednym z najchętniej oglądanych filmów. Sequele nie zawsze wychodzą dobrze, ale tym razem internauci są przekonani, że będzie dobrze. Tego samego zdania są autorzy pierwszych pojawiających się w internecie recenzji TOP GUN. MAVERICK. Jak wskazuje nasza analiza niemal 4 tys. opinii z sieci, sentyment pozytywny króluje.
Poza samym filmem internauci wskazują na Lady Gagę oraz wydarzenia na czerwonym dywanie, gdzie Tom Cruise pokazał się między innymi w towarzystwie księżnej Kate Middleton. Ale wracając do filmu, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, na czym właściwie polega jego magia. Użytkownicy sieci są przekonani, że już lada chwila usiądą przed dużym ekranem i będą świadkami spektakularnych i brawurowych, bardzo dobrze nakręconych scen walk w powietrzu.
W opiniach zauważyć się da pozytywny odbiór Lady Gagi i ścieżki dźwiękowej do filmu. Oprawa muzyczna również (podobno) ma wielkie szanse wprowadzić widza w nostalgiczny nastrój podobnie, jak to miało miejsce w latach 80. Dobrze wypada również w opiniach internautów sam Tom Cruise.
Ulubiony aktor, dobry aktor, wspaniały Tom – to tylko niektóre ze zdań na jego temat, jakie pojawiły się w polskojęzycznej sieci. Poniższy wykres najlepiej pokazuje, jak wygląda trend jeśli chodzi o oczekiwanie i radość wyrażane w sieci w związku z premierą filmu.
Top Gun Maverick. Lepiej na dużym ekranie. Czy powstanie Top Gun 3?
Niestety na CDA nie znajdziemy tego kinowego hitu, choć spore grono internautów w ostatnich dniach wyszukuje produkcji właśnie na tym portalu. Biorąc pod uwagę rewelacyjne opinie w sieci dotyczące powietrznych scen warto wybrać się do kina, by przeżyć to na wielkim ekranie. Emocje i sentyment mówią jasno – będzie warto. Jest pozytywnie!
Nie mogliśmy nie przeanalizować wzmianek na temat filmu, skoro recenzenci twierdzą, że jego fabuła angażuje emocjonalnie. Mamy nadzieję, że niemal dwie godziny, które spędzimy w kinie, da nam spory zastrzyk emocji. Jest spora szansa, że ten sequel (co nie zdarza się często), przebije oryginał. Na koniec warto wspomnieć, że pojawiły się już pierwsze doniesienia, że planowany jest kolejny sequel – Top Gun 3. Ekipa Sentimenti życzy udanego seansu!