utworzone przez Sentimenti Team | mar 4, 2020 | Okiem badacza
Analiza wydźwięku emocjonalnego tekstu stała się prosta! Wieloletnie badania Sentimenti zmieściliśmy w małych lekkich wtyczkach do najbardziej popularnych przeglądarek, dzięki którym przeanalizujecie dowolny tekst. Także ten, który dopiero zamierzacie opublikować na Facebooku lub Twitterze.
Rozszerzenia do przeglądarek poprawiają naszą interakcję ze stronami WWW (nieocenione ad-blockery). Inne pozwalają poprawiać teksty i analizować dane. Nasza wtyczka należy niewątpliwie do tej drugiej kategorii, ale mamy nadzieję, że przy okazji umożliwi użytkownikom odkrycie przyjaznych emocjonalnie miejsc w sieci.
Analiza wydźwięku emocjonalnego – jak odkryć go w tekście?
To bardzo proste. Po zainstalowaniu wtyczki trzeba się w niej zarejestrować i zalogować. Zalogowany użytkownik może zaznaczyć na stronie internetowej tekst gazetowy, reklamowy, post – każdy. Ważne, żeby nie przekraczał długości 250 słów (ograniczenie dla niekomercyjnych zastosowań).
Informacje o wyniku analizy emocji w tekście pojawiają się na nowej stronie. Wszystko pozostaje w domenie Sentimenti, więc możecie potem zajrzeć na naszego bloga albo zapoznać się z ofertą. Wyświetli się tekst, który badacie, jego adres oraz nasze wykresy z wynikami. Tych samych rozwiązań, które schowaliśmy we wtyczce, używamy podczas naszej codziennej pracy nad raportami czy monitoringiem opinii w sieci.
Tak wygląda wydźwięk emocjonalny pierwszego fragmentu tekstu na naszej stronie startowej. Jesteśmy zadowoleni z tego wyniku – emocji negatywnych są śladowe ilości, dominują zaufanie i radość, napisaliśmy pozytywnie nacechowany tekst, ale nie reklamę. Dokładnie o to chodziło. Pokazujemy ten wynik, żeby uczulić użytkownika na to, że większość tekstów wyraża wiele emocji naraz. Jedynie bardzo krótkie i proste komunikaty mogą ograniczać się do pojedynczej.
Im więcej emocji w tekście lub im wyższe jest natężenie którejś z nich, tym większym pobudzeniem emocjonalnym charakteryzuje się dany komunikat. To także mierzymy, wynik pokazuje drugi wykres. Jeśli macie ochotę na wywołanie w odbiorcy silniejszej odpowiedzi emocjonalnej, na pewno celujecie w słupek wyższy niż 50%. Co dość oczywiste, dużo łatwiej go podbić negatywnymi emocjami niż pozytywnymi. Naszym zdaniem liczy się jednak komfort i przyjazny ton komunikacji. Z wtyczką Sentimenti będzie łatwiej o niego zadbać.
Podziel się emocjami
Chyba wszyscy mamy chociaż jedno konto w jakimś serwisie społecznościowym. Udzielamy się na forach, zwołujemy znajomych do wydarzeń i akcji społecznych, opowiadamy im o swoim dniu. To najczęściej bardzo krótkie wypowiedzi, w końcu żyjemy w epoce too long; didn’t read. Upewnienie się, że wydźwięk tak zwięzłego komunikatu jest taki, jaki chcieliśmy, zwłaszcza na prestiżowej grupie czy fanpage’u, to poważna sprawa. Obojętnie, czy jesteś administratorem konta marki, czy piszesz dla siebie, możesz wykorzystać naszą analizę emocji do dopracowania tekstu.
Wyniki waszych eksperymentów z analizą emocji mogą zobaczyć wasi znajomi i klienci. Udało się poprawić tekst posta dla znanej marki? Mała modyfikacja dała bardziej pozytywny wydźwięk? A może znaleźliście w sieci entuzjastycznie napisaną opinię o waszej firmie? Analizowany tekst i nasze wykresy możecie udostępnić na Facebooku jednym kliknięciem. Wtyczka sama stworzy infografikę, która zilustruje taki post.
Chcemy usprawniać komunikację międzyludzką i dać Wam narzędzia do sprawdzania, jakie emocje panują w różnych miejscach sieci. Monitorujemy opinie w mediach społecznościowych i nagłówki portali informacyjnych. Wszystko to pomoże w content marketingu, pracy z klientem, pisaniu, wreszcie w znalezieniu takich stron, które nie zalewają nas złością czy wstrętem. Korzystajcie i mówcie nam, co ciekawego znaleźliście, jak możemy usprawniać nasze narzędzia i wspomagać codzienne kontakty.
Link do wtyczki Sentimenti możecie zawsze znaleźć na naszej stronie startowej, pod przyciskiem PRZETESTUJ NAS.
Zobacz także:
utworzone przez Sentimenti Team | sty 27, 2020 | Styl życia
Wiosna w Sentimenti zapowiada się ciekawie. Kiedy w 2019 roku Sentimenti przestało być projektem NCBiR, a zaczęło samodzielnym przedsięwzięciem biznesowym wiedzieliśmy, że czeka nas wiele wyzwań. Stworzyliśmy narzędzia do analizy emocji o bardzo wysokiej trafności, przetwarzające język polski w oparciu o najnowsze metody uczenia maszynowego i wiedzę językoznawczą. Obecnie współpracujemy z Interią czy Narodowym Centrum Kultury i chcemy dalej się rozwijać. Nasze plany obejmują język angielski, stworzenie wtyczki do Chrome i udoskonalenie panelu klienta.
Analiza sentymentu – podbijamy angielski
Narzędzia Sentimenti „rozumieją” wydźwięk polskojęzycznych tekstów lepiej niż większość aplikacji dostępnych obecnie na rynku. Od dawna chcieliśmy analizować także inne języki, przede wszystkim angielski. Wyniki tych planów zaprezentujemy już tej wiosny.
Zespół Sentimenti to przede wszystkim językoznawcy, którzy stworzyli nasze narzędzia i wciąż je udoskonalają. Prace nad poszerzeniem analizy emocji na język angielski są już bardzo zaawansowane. Koordynuje je dr Jan Kocoń z Politechniki Wrocławskiej, wspiera go nasz główny deweloper Piotr Miłkowski.
Powstaje właśnie nowa sztuczna sieć neuronowa, przetwarzająca teksty napisane po angielsku w analogicznych sposób do tego, w jaki działa nasz flagowy produkt, pomiar emocji dla języka polskiego. W naszym ojczystym języku osiągnęliśmy bardzo wysoką poprawność, błędy automatycznej analizy w porównaniu z odpowiedziami ludzi nie przekraczają 2% natężenia dowolnej emocji, a maksymalne odchylenie w pojedynczym tekście utrzymuje się na poziomie poniżej 8%. Jesteśmy przekonani, że osiągniemy porównywalne wyniki w języku angielskim.
Możliwość analizy tekstów obcojęzycznych zostanie w pierwszym kroku wykorzystana do rozwijania projektu SentiStock, w którym analizujemy trendy giełdowe i nastroje inwestorskie. Monitorowanie, co pisze się o danej spółce akcyjnej, i przeliczanie tych wzmianek na indeks nastrojów sprawdziło się bardzo dobrze w przypadku Giełdy Papierów Wartościowych. Dodanie angielskiego pozwoli poszerzyć monitoring, a co za tym idzie, udostępnić SentiStock poza granicami naszej giełdy.
Przeanalizuj dowolny tekst i popraw swój
Kiedy zaczynaliśmy pracę nad Sentimenti, postawiliśmy na wydajność obliczeniową i możliwość przetwarzania dużych wolumenów danych. Dzięki temu możliwa jest nasza współpraca z Interią, ale także codzienna praktyka monitorowania wzmianek na różne, czasem bardzo popularne tematy oraz monitoring marki na tle branży.
Jednak zawsze z tyłu głowy mieliśmy głosy profesjonalistów zajmujących się marketingiem treści czy public realations, którzy potrzebują narzędzi wspierających ich w tworzeniu tekstów.
Postanowiliśmy stworzyć wtyczkę podobną do Language Tool czy Grammarly. Będzie można dzięki niej sprawdzić wydźwięk dowolnego tekstu już opublikowanego na portalu informacyjnym czy w mediach społecznościowym. Ta funkcjonalność przyda się wszystkim osobom chcącym bliżej przyjrzeć się językowi sieci. Naszym wiosennym prezentem dla piszących będzie możliwość sprawdzenia także swojego tekstu i poprawiania go na bieżąco. Będziecie mogli zobaczyć, czy pisany przez was mail wyraża te emocje, o które wam chodziło. Czy tekst promocyjny ma naprawdę pozytywny wydźwięk. Czy notka prasowa jest faktycznie neutralna.
Wtyczka do analizy emocji w tekście – pierwsze przymiarki.
Jeśli chcielibyście testować to rozwiązanie, napiszcie do nas, niedługo udostępnimy je publicznie.
Wiosna w Sentimenti to nowe i ładniejsze narzędzia
Niektórzy z naszych klientów już testują korzystanie z panelu Sentimenti. Mają dokładnie to samo narzędzie, w którym na co dzień pracują nasi analitycy. Umożliwia ono wysyłanie na serwer plików XLSX i TXT zawierających wzmianki lub teksty do analizy i uzyskiwanie wyników automatycznego pomiaru emocji lub klasyfikacji wzmianek.
Nowy panel Sentimenti będzie dużo ładniejszy i jeszcze bardziej użyteczny. Oprócz obsługi komunikacji z serwerem pokaże nam także wstępne wyniki analizy emocji – zestawi średnie emocji podstawowych i miar sentymentu. Stworzy także gotowe wykresy, które będzie można stosować w raportach. Krótko mówiąc, rozwijamy dashboard do kompleksowej analizy emocji.
Bądźcie z nami wiosną
Otwieramy się na indywidualnych klientów potrzebujących narzędzi wspierających pisanie tekstów. Jednocześnie wypływamy na szerokie wody języka angielskiego. Będziemy bardziej przyjaźni dla użytkownika.
Sentimenti chyba już na zawsze pozostanie projektem biznesowo-naukowym. Nie przestaniemy się rozwijać, chcemy robić badania i doskonalić nasze narzędzia. Już niedługo będzie można nam towarzyszyć na kilka nowych sposobów.