Nagroda Nobla – wydarzenie prestiżowe. To jedne z najważniejszych momentów, może najważniejsze na świecie z perspektywy polskojęzycznego internetu. Dlatego sprawdziliśmy, jak o nich pisano w sieci.
W polskojęzycznym internecie jesień 2019 roku oznaczała głównie wybory parlamentarne. Jednak między 7 i 14 października tego roku media i ich czytelnicy żyli także w rytmie przyznawania Nagród Nobla. Najpierw ogłoszono laureatów z medycyny, chemii i fizyki (7-9 października), wreszcie za dokonania literackie (10 października), nagrodę pokojową (11 października) i z dziedziny ekonomii (14 października). Oczywiście, w naszym kontekście najwięcej poruszenia wywołało przyznanie Nobla pisarce Oldze Tokarczuk, jednak zmiany liczby wzmianek zawierających hasło Nobel i jego wariacje wskazują na to, że o każdej z nagród trochę porozmawialiśmy.
Wzmianki zostały przeanalizowane klasyfikatorem Sentimenti: to narzędzie wskazuje, czy jakaś emocja jest w danym tekście lub jej nie ma. Jak w przypadku pomiaru emocji, każda wzmianka może wyrażać więcej niż jedną emocję.
Nagroda Nobla. Ile o tym pisano?
Już na pierwszy rzut oka widać, że dopiero “polski Nobel” wywołał duży wzrost liczby wzmianek. Zainteresowanie wywołały jednak już nagrody z dziedziny medycyny i fizyki. Pierwsza uhonorowała zespół analizujący przetwarzania tlenu przez różne organizmy, druga prace związane z odkrywaniem planet poza układem słonecznym. Możemy zauważyć lekki wzrost liczby wzmianek także 14 października, kiedy przyznano nagrodę z dziedziny ekonomii za wprowadzenie do niej metod eksperymentalnych w walce z biedą.
Z naszego punktu widzenia ciekawsze od “ile pisano?” jest “jak?”. Nagroda Nobla ma wyróżniać odkrycia i twórczość ważną dla całej ludzkości, ludzi niosących uniwersalne wartości… Ale nie od dziś wiadomo, że każda nagroda może powodować kontrowersje.
Jak pisano?
Pierwsze ogłoszenia laureatów spotykały się w dużej mierze z negatywnie nacechowanymi wzmiankami – większość wypowiedzi publikowanych w przeddzień pierwszego ogłoszenia Szwedzkiej Akademii Nauk oraz po ujawnieniu laureatów z dziedziny medycyny wyrażała negatywny sentyment. Dopiero uhonorowanie nagrodą Nobla Olgi Tokarczuk wywołało ogólny wzrost zainteresowania i entuzjazmu w polskojęzycznej sieci. Co ciekawe, po 10 października stopniowo rośnie proporcja wzmianek wyrażających negatywny sentyment i stabilizuje się na poziomie około 40% (niższym niż w okresie 7-9 października).
Jeśli przyjrzymy się emocjom, największa zmiana następuje 7 października. Mimo wzrostu liczby wzmianek, udział każdej emocji w dyskusji staje się mniejszy. Oznacza to, że w dniu ogłoszenia pierwszego kandydata publikowano dużo neutralnych lub cechujących się po prostu mniejszą emocjonalnością wypowiedzi. Tendencja ta odwraca się 8 października. Wtedy internauci wyrażają się bardziej emocjonalnie nie tylko w porównaniu do poprzedniego dnia, ale także 6 października.
Przyznanie Nobla Oldze Tokarczuk wyznacza ostatni dzień, kiedy emocje naprawdę intensywnie się zmieniały. Jak wskazywały już wyniki analizy sentymentu, 10 października wzrosła częstość wyrażania pozytywnych emocji, a spadła – negatywnych.
Wzmianki o Oldze Tokarczuk
W poniedziałek opublikowaliśmy na naszym Facebooku wykres pokazujący reakcje internautów na przyznanie literackiej Nagrody Nobla Oldze Tokarczuk. Widzieliśmy, że wyniki wywołały zmartwienie wśród naszych odbiorców.
Na tle wzmianek publikowanych o Noblach 2019 te dotyczące Olgi Tokarczuk wydają się bardzo entuzjastyczne. Oczywiście to inne zbiory wpisów. Analizowane przez nas w tym tekście muszą wiązać się z pojęciem “Nobel”, a dotyczące pisarki – wspominać jej nazwisko. Jakaś część tych zbiorów jest wspólna. O Tokarczuk pisano teraz przede wszystkim ze względu na wyróżnienie jej twórczości przez komitet Noblowski, chociaż komentując przy tym jej książki, a czasem osobę.
Każda wzmianka ma swój kontekst
Kiedy analizowaliśmy wzmianki o Oldze Tokarczuk zebrane na przestrzeni kilku dni, wydawały się mocno negatywne. Jednak spojrzenie na nie na tle wypowiedzi o wszystkich ogłoszonych w tym roku wyróżnieniach pokazało jedno. O literackiej wypowiadano się w polskojęzycznej sieci najbardziej pozytywnie.
Zmiana perspektywy i punktu odniesienia bardzo często mówi nam coś zupełnie nowego o wynikach naszych analiz. Możemy w tym celu przeanalizować nieco dłuższy okres niż najbardziej nas interesujące dni czy miesiące. Dobrym pomysłem podczas monitoringu marki jest też spojrzenie na jej konkurencję lub branżę. Dlatego monitorując jedną pisarkę chcemy czasem zerknąć na inną, czytaną przez te same albo zupełnie inne osoby. Podobnym rozwiązaniem byłoby zebranie bardzo różnych wzmianek ze słowem “książka” czy “czytanie”. Wówczas dowiemy się, jak na co dzień piszą zapaleni czytelnicy – i czy na tym tle analizowana autorka ma się dobrze.
Podobne analizy, chociaż w bardziej bezpośredni sposób, przeprowadziliśmy porównując InPost i Pocztę Polską. Także analiza facebookowej komunikacji marek modowych czy piwnych powiedziała nam dużo o pojedynczych podmiotach, a zarazem całej branży. Potrzebę umieszczenia wzmianek czy komentarzy w szerokim kontekście poruszaliśmy już dawno temu, pisząc o konieczności dobrania odpowiedniej średniej tła (baseline), żeby poprawnie analizować emocje.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: