Zaznacz stronę
Czy emocje wokół KNF wpływają na indeks WIG-Banki?

Czy emocje wokół KNF wpływają na indeks WIG-Banki?

Tym razem artykuł przygotował Grzegorz Stefański, nasz doradca finansowy. Zaproponował sprawdzenie, czy emocje wyrażane we wpisach o KNF pozwolą przewidzieć zmiany w indeksach bankowych.

W Brand24 zebraliśmy dane z okresu od 1 listopada do 17 grudnia. Jako że przed 13 listopada nie pisało się o Nadzorze zbyt dużo, potraktowaliśmy tych 12 dni jako jeden, wyjściowy punkt danych, do którego porównujemy następne zmiany w sentymencie i emocjach wyrażanych przez Polaków. Jak widać na wykresie, przed 13 pisano około 200-400 wzmianek dziennie. W dniu wybuchu afery liczba ta wzrosła do ponad 20 800 i aż do dzisiaj nie spadła poniżej 700 (najmniej mówiono o KNF 5 grudnia).

Sektor bankowy na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie uznawany był zawsze za jeden ze stabilniejszych i relatywnie mało podatnych na nagłe wahania. Jednak i ten stabilny sektor nie jest odporny na gwałtowne zawirowania i to zawirowania powstające w jego otoczeniu. Od blisko dwóch miesięcy możemy śledzić wydarzenia związane z tak zwaną „aferą KNF”. Widać wyraźnie, że sytuacja w KNF miała dla notowań banków na GPW duże znaczenie w postaci co najmniej dwóch stymulatorów.

Pierwszy to medialne informacje o rozmowie ówczesnego Prezesa KNF z właścicielem Getin Banku. Drugi to zatrzymanie byłych członków kierownictwa KNF. Było to odpowiednio 13 listopada i 06 grudnia. Wydarzenia te miały jednakowy wydźwięk dla sektora bankowego. Analizując zmiany kursu WIG – Banki w tym okresie zauważamy następującą z pewnym przesunięciem czasowym reakcję rynku akcji. Dotyczy to notowań WIG – Banki w dniu 16 listopada. Tego dnia odnotowano jeden z trzech najniższych w ciągu roku kursów zamknięcia ( 7161,54 ), przy jednoczesnym w ciągu tego dnia najniższym od roku kursie ( 7040,86 ). Nie można mieć wątpliwości, że przyczyną tak znacznego spadku były informacje medialne o rozmowie ówczesnego Prezesa KNF z właścicielem Getin Banku. Jednakże sam sektor bankowy w następnych dniach bronił się wynikami, co owocowało wzrostem kursu, którego nie osłabiły doniesienia o zatrzymaniu przez organy ścigania Prezesa KNF (miało to miejsce 27 listopada). W tym okresie zauważalna jest mini tendencja wzrostowa kursu. Jednak kolejne informacje z 06 grudnia o zatrzymaniu byłych członków kierownictwa KNF spowodowały znaczny spadek notowań – do poziomu 7244,17 (w dniu 11 grudnia).

Źródło: bankier.pl

Należy zadać pytanie, jak dalej będzie kształtował się rynek akcji bankowych? Ile jeszcze zawirowań jest w stanie wytrzymać nie powodując negatywnych reakcji inwestorów giełdowych? Analitycy często posługują się terminem nastroje inwestorskie – ale co tak naprawdę składa się na te tak zwane nastroje? Z pewnością pozytywnie budują je wyniki ekonomiczne, a poza tym niewątpliwie bezpieczeństwo inwestycji. Ale przecież inwestorami są ludzie, którzy niezależnie od wymiernych wskaźników kierują się także emocjami. Giełda nie jest wolna od emocji – to widzieliśmy już nie raz. Także ostatnie wydarzenia związane z KNF bezpośrednio oddziaływały na sektor bankowy notowany na GPW. Wydarzenia te opisywane przez media wywoływały określony sentyment i emocje wśród odbiorców, a to niewątpliwie mogło wpływać na ich zachowanie, powodując na przykład chęć wyzbywania się posiadanych walorów.

W tym miejscu warto przeanalizować – jako przypadek – zmiany w natężeniu sentymentu w tekstach o KNF w porównaniu do zmian kursu WIG – Banki w okresie 09 listopada – 17 grudnia 2018r.

Źródło: bankier.pl / sentimenti

Analizując powyższy wykres zauważyć można pewną korelację pomiędzy zmianami w natężeniu sentymentu w tekstach o KNF, a zachowaniami inwestorów przejawiającymi się w wahaniu kursu WIG – Banki. I tak w sytuacji, kiedy krzywe pozytywnego (wzrost) i negatywnego (spadek) sentymentu dążyły do przecięcia było to pewnym sygnałem do wzrostu kursu akcji banków. Miało to miejsce 16 listopada i od tego dnia kurs zwyżkował aż do 29 listopada. Tego dnia krzywe sentymentu się rozeszły i zanotowano spadek krótkoterminowy kursu. Po tym dniu krzywe ponownie weszły w fazę zbliżania i kurs zwyżkował (do 05 grudnia). Następnego dnia (po informacjach o zatrzymaniu byłych szefów KNF) kurs spadł. Krzywe sentymentu weszły w fazę oddalania się, a kurs przyjął tendencję spadkową do 11 grudnia. Po tym dniu nastąpiło skokowe zbliżenie się krzywych sentymentu, a kurs ponownie wszedł w fazę wzrostu. Jednak od 13 grudnia w tendencji sentymentu pozytywnego zauważalny jest spadek (a zarazem wzrost sentymentu negatywnego) i to może sugerować, iż w następnych dniach może dojść do kolejnej spadkowej korekty kursów akcji banków.

W tej analizie przyjęto tylko jeden element, który może mieć wpływ na poziom kursu akcji banków notowanych na GPW. Tym elementem są informacje medialne o sytuacji w KNF. Jednak już to daje pewne przesłanki do tego, aby zacząć uważnie obserwować i próbować badać emocje związane z rynkiem kapitałowym. Pełniejszy obraz można uzyskać przeprowadzając szersze badania, zwłaszcza podstawowych emocji, które funkcjonują w otoczeniu procesów inwestycyjnych zachodzących na giełdzie.

Należy jeszcze zastanowić się, jak zmieniały się poszczególne emocje w reakcji na kolejne doniesienia o nieprawidłowościach w KNF i czy one także mają moc predykcyjną. Wykres z wynikami uśrednionych dziennych emocji wskazuje przede wszystkim na wzrost proporcji wstrętu i złości oraz spadek radości. Można zauważyć także silne fluktuacje zaufania. SentiTool jako narzędzie wspomagające przewidywanie giełdowych trendów? Wydaje się, że to całkiem możliwy scenariusz.

Znany Lekarz. Jakie emocje widać w opiniach o ginekologach?

Znany Lekarz. Jakie emocje widać w opiniach o ginekologach?

Znany Lekarz to chyba najpopularniejszy serwis z opiniami o doktorach. Zebraliśmy mały, testowy korpus opinii dostępnych na stronie ZnanyLekarz.pl, krytycznych i chwalących wybraną grupę ginekologów. Postawiliśmy na tę specjalność, bo okazało się, że najłatwiej właśnie w niej znaleźć rozczarowanych pacjentów. Uzyskane wyniki są dobrym przybliżeniem tego, co pokazałaby nam analiza większego zbioru tekstów z innych specjalności – sprawdziliśmy to. Kolejny raz okazało się, że analiza SentiTool jest skuteczna już na stosunkowo niewielkim zbiorze wpisów.

Zebraliśmy po pięć krytycznych i chwalących wpisów o wybranych lekarzach. Poklasyfikowaliśmy je zgodnie z podziałem Znanego Lekarza: pięć gwiazdek to pochwała, jedna – krytyka. Następnie wrzuciliśmy teksty w SentiToola otrzymując dwa modele ich zawartości: analizę sentymentu (podział na pozytywne i negatywne sformułowania) i analizę zgodną z modelem Plutchika uwzględniającym osiem emocji podstawowych.

Najpierw przyjrzyjmy się analizie sentymentu.

O ile w pochwalnych opiniach jest wyraźna przewaga pozytywnych emocji, krytyczne wpisy zawierają obie składowe w prawie takich samych proporcjach. Opisując nieudane leczenie lub wizyty pacjenci wyrażają swoje niezadowolenie, ale w “elegancki” sposób (na portalu ZnanyLekarz nie są zwykle anonimowi, konieczność podania nazwiska może ich skłaniać do powstrzymywania się od nazywania swoich odczuć w sposób nieparlamentarny). Często porównują złego lekarza do innego, który był dla nich przyjemniejszy czy skuteczniejszy. Stąd brak przewagi negatywnego sentymentu. Jednocześnie okazuje się, że w analizie sentymentu bardzo krytyczna uwaga (1 na 5 gwiazdek) nie jest łatwa do wykrycia na podstawie ilości negatywnych sformułowań.

Analiza poszczególnych emocji daje nam znacznie więcej informacji.

Krytyczne opinie charakteryzują się sporą proporcją złości, smutku (w tym wypadku wyrażnie odróżnialnego od negatywnego sentymentu), wstrętu i strachu. Negatywne emocje są zawsze obecne także w pochwalnych wpisach, ale spodziewamy się tego ze względu na specyfikę dziedziny – opis choroby i leczenia źle się kojarzy.

Żeby wyraźniej pokazać rozsunięcie emocji w krytycznych i pochwalnych opiniach ze strony ZnanyLekarz.pl przetworzyliśmy dane w nieco inny sposób. Na wykresie radarowym wyraźnie widać, że opinie krytyczne ciążą w kierunku smutku i złości. Pochwalne w kierunku radości i zaufania (obecnego także w tych pierwszych, znowu mamy tu do czynienia ze specyfiką dziedziny).

Porównanie wyników analizy sentymentu i zawartości ośmiu emocji składowych w opiniach o lekarzach pozwala nam wyciągnąć dwa podstawowe wnioski:

  • Krytyka angażuje więcej różnorodnych emocji, czego jednak nie widać w analizie sentymentu.
  • Chwalenie to dużo pozytywów i bardzo mało negatywów. Do wyłonienia takich wpisów z większego zbioru wystarczy nawet klasyczna analiza.

Znając rozkład emocji nie musimy już wymuszać na pacjencie dodawania gwiazdek do opinii. Sami umiemy ją zaklasyfikować jako pochwałę lub krytykę. Co więcej, wiemy już, że wystarczy monitorować wyrażenia związane ze złością lub smutkiem – jeśli będzie ich coraz więcej, wizerunek danego lekarza niewątpliwie jest w kryzysie. Analiza tego, o czym pisali pacjenci (jak robiliśmy to przy okazji badania recenzji czy wpisów o Tęczowym Piątku) wykazuje, czy problemem jest osobowość lekarza (na przykład jest niemiły, oschły), czy może używany przez niego sprzęt lub zbyt niska skuteczność zabiegów.

Na przykładzie portalu ZnanyLekarz.pl pokazaliśmy wyższą skuteczność analizy pojedynczych emocji w porównaniu z analizą sentymentu. Skupienie się wyłącznie na wnioskach z analizy wydźwięku emocjonalnego może często prowadzić do błędnych konkluzji. Może mieć swoje negatywne konsekwencje biznesowe. I odwrotnie! Wydobycie z tekstu podstawowych emocji i ich interpretacja to potężne narzędzie w rękach działów obsługi klienta, marketingu i sprzedaży.