Zaznacz stronę
Rafał Brzozowski “The Ride”. Negatywne emocje i fala hejtu? Sprawdzamy!

Rafał Brzozowski “The Ride”. Negatywne emocje i fala hejtu? Sprawdzamy!

Rafał Brzozowski i jego “The Ride” usłyszymy na tegorocznej Eurowizji w Rotterdamie. Niestety, piosenka chyba nie przypadła internautom do gustu do tego stopnia, że sam wykonawca postanowił osobiście rozprawiać się z hejterami na swoim Instagramie. Sytuacja ta skłoniła nas do tego, aby dokładnie przyjrzeć się temu, co działo się w sieci wokół piosenki. Czy rzeczywiście negatywne opinie przeważają?

Zdjęcie główne:  TVP / materiały prasowe centrum informacji

Brzozowski i “The Ride”. Skrajne emocje internautów i fala hejtu

Rafał Brzozowski został ostatecznie wybrany i będzie w tym roku reprezentować Polskę na Eurowizji. Teledysk do utworu nakręcono w Muzeum Neonów, a za wizerunek Rafała Brzozowskiego odpowiada między innymi Agustin Egurrola.

Wybór spotkał się z niezwykle mieszanymi ocenami ze strony internautów. Krótko po premierze artysta musiał zmagać się z falą skrajnych opinii, a nawet hejtem. Jak twierdzi sam artysta, jego utwór to jest “dynamiczny, trochę taneczny“. Jego zdaniem to “piosenka, która może poradzić sobie na dużej scenie eurowizyjnej i w rozgłośniach radiowych“. Czy tak się stanie? Internauci są mocno podzieleni, a do dyskursu wdarła się również bieżąca polityka.

Zbadaliśmy niemal 20 tys. opinii z mediów społecznościowych oraz spod artykułów na portalach informacyjnych i nagrań na YouTube (z okresu 1-14 marca 2021 r.). Dzięki kategoryzacji opinii i analizie sentymentu udało się wyodrębnić najpopularniejsze komentarze, które dały jednoznaczny obraz. Widać zarówno krytykę, jak i pochwały. Artystę chwalono za fajną piosenkę, nazywano go super kandydatem.

Hejt w sieci. Dno dna, totalna porażka, przeciętny głos kontra fajny facet i wielki talent

Chwalono również na piękny i dobry głos. Z kolei piosenka “The Ride” w oczach internautów przychylnych artyście ma światowy poziom. Rafał Brzozowski był tez chwalony za wygląd i kulturę osobistą oraz poziom. Internauci nastawieni krytycznie używali mocniejszych stwierdzeń. Artyście wróżą wprost ostatnie miejsce w konkursie.

Piosenka w ich oczach jest słaba, zła, nijaka i beznadziejna. Inni twierdzili, że to totalne dno i klapa czy też porażka lub odgrzewany kotlet. Przy okazji dostało się też Eurowizji jako imprezie, która nie od dziś jest zdaniem wielu festiwalem kiczu, który reprezentuje niski poziom. Bardziej powściągliwi w opiniach twierdzili, że Brzozowski ma przeciętny, słaby głos. Zauważono też, że na artystę wylało się “wiadro pomyj“. Byli też tacy, którzy uznali, że wszystko jest indywidualną kwestią gustu.

the ride brzozowski youtube hejt krytyka opinie internautów piosenka na eurowizję 2021

Internautom nie umknęło również to, że piosenka do złudzenia przypomina zagraniczny gotowy utwór. Śpiewała go Clara Rubensson. Nie była to jednak żadna tajemnica. Utwór “The Ride” został napisany i skomponowany przez szwedzkich kompozytorów: nominowanego do nagrody Grammis Joakima Övreniusa, Thomasa Karlssona, Clarę Rubensson, Johana Mauritzsona. Odnotowano jednak, że utwór oryginalny (demo) zniknął z sieci, albo jest usuwany w YouTube, by ten fakt zakryć.

Jako, że mamy możliwość badania nie tylko treści, ale też emotek zdobiących większość wpisów w sieci, sprawdziliśmy, których w dyskusji o piosence “The Ride” internauci używali najczęściej. Tu było mocno negatywnie.

rafał brzozowski ride piosenka opinie eurowizja youtube

Hejt w sieci to zjawisko powszechne

Krytyka w sieci towarzyszy artystom każdego dnia i chyba nie ma gwiazdy, której nie przyszło się z tym zjawiskiem mierzyć. Niech za przykład służy piosenka “Superhero” Viki Gabor. Młodej piosenkarce, na którą wielki sukces spadł jak grom z jasnego nieba, wypominano pochodzenie. Jedno jest pewne. Artyści podlegają jako osoby publiczne ocenie i – jak widać – muszą mieć nie tylko talent, ale i twardą skórę.

Tym, którzy nie chcą dowierzać jeszcze, poczekajcie do występu, dajcie trochę szansę, bo cały czas szlifuję swoją formę, do tego, żeby zrobić po prostu The ride, czyli jazdę po listach przebojów i po eurowizyjnej scenie” – stwierdził w jednym z wywiadów Rafał Brzozowski.

Pozostaje więc trzymać kciuki za występ Polaka, który chyba nie przejął się falą krytyki do tego stopnia, by zrezygnować z występu na Eurowizji. Czy jednak uda mu się udowodnić, że hejt, który go spotkał, nie był potrzebny? Tego dowiemy się już 20 maja.

Co oznaczają emotki? Czy dodawanie ich do treści zmienia coś w przekazie?

Co oznaczają emotki? Czy dodawanie ich do treści zmienia coś w przekazie?

Dwie poprzednie części analizy wyników naszego badania nad wpływem emotikon na wydźwięk emocjonalny zdań zakończyliśmy pytaniem: czy zawsze wpływają tak samo? Wiemy, że zdaniom z “: )“, a nawet z “: *” zdarzało się dostać od uczestników naszej ankiety jedynkę, czyli oceniali je jako negatywne. Oczywiście mogli się pomylić. Ale z drugiej strony zobaczyliśmy też, że chociaż da się ułożyć buźki od najbardziej negatywnej do pozytywnej, te drugie wcale nie układają się za bardzo równo… A poza tym, łączą je słabe korelacje, więc nie jest tak, że “: D” to “: )” ale bardziej. Warto sprawdzić, co takiego jest z różnymi uśmiechami, że nie nie zawsze dodają zdaniu radości.

Żeby było ciekawiej, ale także bardziej poprawnie metodologicznie, popracujemy na innych danych niż dotąd. Usuniemy z nich wartości odstające, tzw. outliery. Nie ręcznie, ale automatycznie (w programie KNiME, korzystając z filtra do danych numerycznych). Czyszczenie danych okazało się dość radykalne, w jego efekcie aż pięć z dziewięciu badanych przez nas emotikon zamiast pięciu kategorii ocen zostało jedynie z trzema. Oznacza to, że wykres ilustrujący kontinuum negatywne-pozytywne nieco się zmienił i jest teraz bardziej jednoznaczny.

Kiedy uśmiech staje się niemiły. Co oznaczają emotki?

Nawet po odrzuceniu outlierów okazuje się, że “: |” na końcu zdania może w efekcie dawać pozytywny komunikat, a “X D” – negatywny. Co więcej, nawet dodanie emotki może nie ocieplić ani nie ochłodzić zdania, ale pozostawić je w średnich regionach oceny 3.

Testowaliśmy wpływ emotikon z wykorzystaniem pięciu różnych zdań, raczej neutralnych, choć ocenianych przez uczestników badania różnie. Jak pokazaliśmy w pierwszym wpisie, faktycznie neutralne jest “Powiedział, że nic się nie stało”.

Przypuszczamy, że wyjściowy wydźwięk emocjonalny zdania będzie miał wpływ na to, czy po dodaniu danej emotikony czytelnik odczyta je inaczej, czy wciąż tak samo. Czy “Jedziemy na wycieczkę do Grecji” zmieni się tak samo mocno po dodaniu “: (“, co “: )“? Poniżej pokazujemy średnią zmianę (na plus lub minus) po dodaniu emotikony, w stosunku do zdania w formie wyjściowej, bez ozdób.

Jak widać na powyższym wykresie, nie każda emotikona działa równie silnie. Zmiany na minus są większe niż na plus, największe, jeśli dodamy “: |” lub “: /” (dwie najsilniej ze sobą skorelowane emotki). Uśmiechy zawsze działają słabiej, a nie mają prawie żadnego wpływu na zdanie o Grecji czy “Teraz rozumiem” – a więc te najbardziej pozytywne już w punkcie wyjścia. Co więcej, można dostrzec niewielki, ale negatywny wpływ dodania “: P“, a nawet “: *“, do informacji o wycieczce! Przy okazji na powyższym wykresie widać, że “: 0“, choć ma wyrażać zaskoczenie czy nawet zachwyt, jest odbierane jako obniżające wydźwięk zdania, zwłaszcza uznawanego za pozytywne.

Emotikony. Co oznaczają? Symbole z pustymi przebiegami i paradoksalnymi efektami

Zdania niosące pozytywne emocje nie robią się zdecydowanie bardziej entuzjastyczne po dodaniu pozytywnej emotikony. Najbardziej zyskują na nich te “wyjściowo” negatywne, na przykład dodanie “: D” do słów o deszczu lub poniedziałku sprawi, że zrobią się neutralne, a nawet radosne. “: *” i “: P” mogą mieć paradoksalne działanie – zwykle ocieplają zdanie, jednak mogą sprawić, że pozytywne stwierdzenia staną się negatywne, być może ironiczne lub nabierają złośliwych odcieni. Nie skupialibyśmy się na tym być może jedynie na podstawie wyników naszych badań, ale mamy za sobą kilka kłótni biorących się z wysłania bliskim źle odebranego całuska…

Emotikony działają trochę jak intonacja – jakbyśmy wypowiadali zdanie innym tonem, bardziej radośnie, ze smutkiem, z rozczarowaniem, albo okazując szczęście. I właśnie jak ton mogą wywoływać paradoksalne efekty – przybijające treść podana lekkim tonem raczej nie pociesza, może wręcz wywołać agresję i niechęć wobec mówiącego. Badając reakcje odbiorcy w momencie, gdy emotikony są integralnym, używanym od dłuższego czasu elementem komunikacji on-line możemy wreszcie sprawdzić, jaki mogą mieć efekt na odbiór różnych informacji.

Chcemy wiedzieć o emotikonach jeszcze więcej, dlatego prowadzimy kolejne badanie. Można wziąć w nim udział klikając w ten link. Zajmie 10 minut.

Liczymy i ważymy emocje zawarte w emotikonach

Liczymy i ważymy emocje zawarte w emotikonach

Matematyka może opisać uczucia – najprościej robi to dwuczynnikowa teoria emocji definiująca je na dwóch skalach: polaryzacji i siły. Zachwyt jest silniejszy niż radość, a obrzydzenie bardziej negatywne niż wstręt. Prowadząc badania z wykorzystaniem EmoTool (na przykład te o politykach) korzystaliśmy z obu skal, ale analizując emotikony i ich wpływ na odbiór zdań skupiliśmy się na kontinuum negatywne-pozytywne.

Jak pisaliśmy w pierwszej części analizy naszego badania, dodanie “: )” sprawia, że zdanie zaczyna brzmieć pozytywnie, a “: (” – negatywnie. Dopisanie całuska działa bardzo podobnie jak uśmiech – chyba, że wyjściowe zdanie (bez emotikony) wydawało się odbiorcom negatywne, wtedy uczestnicy naszego badania decydowali się na uznanie go za neutralne, co może także oznaczać, że powinniśmy zadać im inne pytanie – na przykład, czy mają do czynienia z ironią lub bezsensowną konstrukcją. Poprzednim razem opisaliśmy 3 z 9 przebadanych przez nas emotikon. Dzisiaj napiszemy trochę więcej o pozostałych.

W naszym badaniu wykorzystaliśmy pięć zdań:

  1. Teraz wszystko rozumiem.
  2. Dzisiaj jest poniedziałek.
  3. Od rana pada deszcz.
  4. Powiedział, że nic się nie stało.
  5. Jedziemy na wycieczkę do Grecji.

… i 9 emotikon

  1. : )
  2. : (
  3. : D
  4. : P
  5. : /
  6. X D
  7. : 0
  8. : |
  9. : *

Założyliśmy, że 5 z nich będzie miało pozytywny wydźwięk, a 3 negatywny (nr. 2, 5 i 8). Przypuszczaliśmy także, że “: 0” może być najbardziej kłopotliwa dla uczestników badania, bo “zaskoczona buźka” jest rzadko używana w wersji nie-ilustrowanej. Prosiliśmy o ocenę każdego zdania (najpierw bez emotikon, potem z nimi, zdania w każdej z tych list pokazywały się w losowej kolejności) na skali 1 (negatywny wydźwięk emocjonalny) do 5 (pozytywny), gdzie 3 oznaczało środek skali i neutralną wypowiedź.

Zobaczyliśmy w poprzednim wpisie, że ich obecność emotikon wyraźnie wpływała na odbiór emocjonalnego wyrazu zdań. To oczywiście nie cała matematyka przydatna do opisu wyników, nie chodzi tylko o to, czy pojedyncze histogramy przesuwają się bliżej 1 czy 5. Jeśli dodanie buźki faktycznie dodaje pozytywności lub negatywności znaczeniu zdania, relacje pomiędzy wersją z emotką i bez powinny dać się opisać regresją liniową.

Ocena zdania w wersji podstawowej… nie koreluje zbyt silnie z ocenami jakiejkolwiek wersji wzbogaconej. Najsilniejsza korelacja liniowa wiąże je z naszą dziwną : 0 (R=0.306, to słaba korelacja). Nie widać także żadnej silnej korelacji negatywnej (R=-0.4 i więcej), a więc nie można mówić o odwracaniu wydźwięku zdania przez użycie emotikony. Przyjrzyjmy się wobec tego relacjom między emotikonami.

Najsilniej skorelowane są ze sobą “: /” i “: |” (R=0.64). Oznacza to, że 40% zmienności jednej zmiennej (ocen zdań z emotikoną “:/”) można wyjaśnić lub przewidzieć na podstawie zmian (ocen) tej drugiej. Te oszacowania wydźwięku emocjonalnego niekoniecznie są takie same czy podobne, po prostu na 40% da się obliczyć jedne na podstawie drugich. Oceny na skali 1-5 to zmienne porządkowe, możemy je zatem eksplorować jak dane ilorazowe lub nominalne, dlatego użyjmy jeszcze testu Chi-kwadrat, który pokaże nam, czy może jednak oceny tych zdań są podobne. Chi=565.6, P=0.001 – są istotnie statystycznie różne. Zdania z obiema emotikonami najczęściej otrzymywały ocenę 2, “raczej negatywne”, ale “: |” częściej była uznawana za neutralną, a “: /” za negatywną (histogramy poniżej). “: /” koreluje jeszcze (R=0.55) ze smutną buźką, co także nie znaczy, że ich oceny są takie same (Chi=462.38, p>0.001). Oczywiście, trzeba tu uważać na jeszcze jedną sprawę – kiedy mówimy o korelacjach, mierzymy je wg osób, natomiast testy Chi liczymy w grupach – wówczas nie interesuje nas, kto jak ocenił dane zdanie, a tylko czy wszystkie zdania z “:)” mają w sumie inne proporcje odpowiedzi niż te z “: P“. Każdy z tych testów daje nam nieco inną perspektywę na relacje pomiędzy zmiennymi.

Poniżej prezentujemy wykres pokazujący siłę korelacji pomiędzy poszczególnymi emotikonami – uwzględniliśmy jedynie te powyżej 0.4 (oznaczające 16% wspólnej zmienności), czyli od umiarkowanych po silniejsze korelacje. Najwyższy słupek to omówiona wyżej relacja między “: /” i “: |“. Czarne prostokąty wskazują emotikony o największej liczbie interesujących korelacji z innymi. Jak widać, dotyczy to głównie tych pozytywnie nacechowanych (ale nie klasycznego uśmiechu) – być może po prostu dlatego, że jest ich nieco więcej. Za to negatywnie nacechowane okazały się silniej skorelowane i to w ich przypadku możemy faktycznie mówić o silniejszych korelacjach.

Przeglądając korelacje i histogramy można podzielić emotikony użyte w naszym badaniu na pozytywne (“: D“, “: D“, “: *“, “”X D“), negatywne (“: /“, “: |“, “: (“) oraz “inne” – “: )” i “: 0“, z których pierwsza jest niewątpliwie pozytywnie nacechowana, ale za bardzo nie koreluje z pozostałymi z tej grupy. Czy umiemy poukładać je w ciąg od najbardziej pozytywnych po najbardziej negatywne?

Jeśli weźmiemy pod uwagę wzrastającą liczbę 5 i spadającą 1, otrzymamy wyraźne kontinuum od “: (” po “: D“. Co zastanawiające, każda emotikona otrzymywała ocenę od 1 do 5, nie ma takiej, która nie pojawiłaby się choć kilka razy z bardzo nietypową dla siebie oceną emocjonalną.

Wyniki naszego badania pokazują emocjonalną wartość emotikony, jej wpływ na odbiór zdania niezależnie od jego treści. W pierwszym artykule z tego cyklu pokazaliśmy, że nie wszystkie analizowane przez nas zdania było odbierane (przed dodaniem emotikon) jako neutralne, dlatego planujemy jeszcze jedną analizę, tym razem sprawdzającą, jaka interakcja zachodzi pomiędzy treścią zdania i emocjami niesionymi przez dodaną do niego buźkę.

Poszczególne emotikony tylko do pewnego stopnia zachowują się w sposób, jakiego spodziewaliśmy się planując badanie. Możemy je ułożyć w elegancki ciąg od negatywnych po pozytywne, ale to nie znaczy (spójrzcie na korelacje), że łatwo nam przewidzieć, jak dokładnie zostanie odebrane konkretne zdanie po dodaniu do niego uśmiechu, “: D” lub “XD”. To na pewno jeden z powodów dla których dodanie “: )” nie zawsze sprawia, że nasz żart zostanie zrozumiany.

Badamy emotikony

Badamy emotikony

Niedawno wypuściliśmy w świat małą ankietę. Pytaliśmy w niej jak oceniacie proste, neutralne w swoim wyrazie emocjonalnym (choć niekoniecznie, jak się okazało, treści) zdania. Brzmiały pozytywnie, neutralnie, negatywnie? A co, kiedy dodaliśmy do nich emotikonę?

Skupiliśmy się na pięciu zdaniach:

  1. Teraz wszystko rozumiem.
  2. Dzisiaj jest poniedziałek.
  3. Od rana pada deszcz.
  4. Powiedział, że nic się nie stało.
  5. Jedziemy na wycieczkę do Grecji.

Uczestnicy naszego badania (94 osoby) oceniali je na pięciostopniowej skali, gdzie 1=negatywne zdanie, a 5=pozytywne. Bez jakiejkolwiek emotikony powyższe frazy były w większości oceniane jako neutralne:

Jeśli przyjrzymy się każdemu z osobna, okaże się, że można je jednak podzielić na bardziej i mniej pozytywne (jak widać na wykresie analizy korespondencji). “Jedziemy na wycieczkę do Grecji.” znajduje się na “dodatnim” biegunie tej skali, “Od rana pada deszcz.” – na negatywnym, niedaleko od “Dzisiaj jest poniedziałek”.

Chociaż niektóre z badanych przez nas zdań były odbierane jako mniej lub bardziej pozytywnie nacechowane, odpowiadający nie byli do końca jednomyślni. Każde ze zdań otrzymało każdą możliwą ocenę, przynajmniej od jednej osoby. Choć średnia ocena zdań wynosi 3.3 (więc jest raczej neutralna), odchylenie standardowe jest równe 1.12 – o oznacza, że wyniki mieszczą się w zakresie od trochę negatywnych po nieco pozytywne (z grubsza między 2 i 4).

To całkiem spory rozrzut, ale obecność emotikony powinna go zmniejszyć. Wyniki świadczące o tym, że obecność emotikony, a nawet emoji ujednoznacznia wyraz emocjonalny frazy uzyskała na przykład Petra Kralj Novak z zespołem. Uczestnicy ich badania byli bardziej zgodni w ocenie nacechowania fragmentów tekstu zawierających “buźki”, niezależnie od tego, jaki język czytali – a przebadano między innymi polski. Novak i inni analizowali tekst wzięty wprost od autorów, więc nie mogli porównać takiej samej frazy, ale z różnymi emotikonami. My możemy.

Przeanalizowaliśmy dziewięć emotikon, od uśmiechu, przez XD, po całusek. Najpierw przyjrzymy się dwóm najbardziej jednoznacznym: uśmiechniętej i smutnej buźce.

Średnia ocena zdań opatrzonych “: )” przesunęła się na 4.1 (raczej pozytywne), a odchylenie statystyczne nieco zmalało (do 0.85). Oznacza to, że cały wykres przesunął się w stronę pozytywnego bieguna.

Wykres analizy korespondencji pokazuje to przesunięcie jeszcze wyraźniej – wszystkie zdania przesunęły się w kierunku 5 i 4, odsunęły od negatywnych ocen.

Jaki efekt miało dodanie do zdań “: (“? Bardzo podobny, tyle że w drugą stronę. Średnia ocena zdania wyniosła 1.6, a odchylenie statystyczne 0.76. Dodanie emotikon nie tylko sprawiło, że uczestnicy badania odczytali zdania jako “nie neutralne”, ale także ujednoznaczniło ich wydźwięk bez względu na treść.

Już histogram pokazuje bardzo wyraźne przesunięcie ciężaru wyników ze środka skali w kierunku jedynki. Wykres analizy korespondencji także pokazuje wyraźne odsunięcie się od 4… ale nie 5. Tak się składa, że z niewielu maksymalnie pozytywnych ocen przyznanych zdaniom ze smutną buźką większość dotyczyła zdania “Teraz już wszystko rozumiem”.

Przedstawione tu wyniki potwierdzają nasz intuicje – dodanie emotikony zmienia wyraz emocjonalny zdania, ujednoznacznia go. Przyjrzeliśmy się tu dwóm najprostszym, kontrastowym buźkom – wesołej i smutnej. Chociaż mają odwrotne znaczenie, jasne dla odbiorców, nie możemy powiedzieć, żeby były skrajne: o ile “: (” wywołało najwięcej maksymalnie negatywnych ocen (1), “: )” jest jednoznacznie pozytywny, ale nie maksymalnie – utrzymuje się w większości w okolicach 4. Być może inna emotikona stanowi faktyczna przeciwwagę dla podkówki.

Na koniec pierwszego wpisu omawiającego wyniki naszych badań nad znaczeniem emotikon przyjrzyjmy się jeszcze całuskowi. Jeśli chodzi o rozkład poszczególnych ocen, wydaje się podobny do “: )“. A jednak oba rozkłady różnią się istotnie statystycznie. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie pięć kategorii na skali pozytywności, Chi=251.93 (p=0.001) – jednak taka tabela daje nam sporo pustych komórek. Skupmy się więc na ważniejszej dla tych dwóch emotikon części skali 3-5. Jeśli uwzględniamy jedynie pozytywne spektrum, różnica pozostaje istotna: Chi=13.54 (p=0.0012). Najważniejszą dla tej różnicy kategorią jest 3, liczniejsze dla “: *” niż “: )“. Uśmiech jest jednak bardziej jednoznacznie pozytywny niż całus.

Czy możemy znaleźć zdanie, które przesuwa całuski w neutralną stronę? Jeśli spojrzymy na wykres korespondencji – chodzi o deszcz. To jedyny przypadek, w którym dodanie “: *” skutkuje częstszą odpowiedzią 3 (28 osób) niż 5 (19 osób). Poniedziałek i “nic się nie stało” także często otrzymywały ocenę 3 (chociaż rzadziej niż pozytywne) – co sugeruje, że dodanie całusa do zdania nacechowanego raczej negatywnie nie odwraca jego wydźwięku emocjonalnego, jedynie trochę go osłabia.

Jakie wnioski płyną z opisanych powyżej wyników? Lepiej się uśmiechać (lub smucić) niż całować – ta dobrze się kojarząca emotikona może nie zostać odebrana jako jednoznacznie pozytywna. Poza tym warto używać w codziennej komunikacji emotek, te proste niewątpliwie ujednoznaczniają nasze wypowiedzi czy wręcz nadają im wydźwięk emocjonalny – jak w przypadku odbieranych często jako neutralne “Powiedział, że nic się nie stało” i “Teraz wszystko rozumiem”. Mogą także ocieplić niezbyt radosne stwierdzenia faktów “Jest poniedziałek” lub “Pada deszcz”.

To oczywiście nie koniec naszych analiz. Zostało nam 6 emotikon, w tym “: P” czy “XD“. Nie pokazaliśmy także informacji o uczestnikach badania – a zapytaliśmy ich o wiek i zwyczaje związane z komunikacją w Sieci. Będziemy kontynuować grzebanie w danych w kolejnych wpisach.

Zdania do analizy wzięliśmy z korpusu Paralingua.